Pozytywne nastawienie – czy to w ogóle w czymś pomaga?

Takie dostałem ostatnio pytanie od jednego z czytelników z LinkedIn. Mógłbym od razu jednym zdaniem odpowiedzieć, że to klucz do sukcesu, ale wolę być bardziej precyzyjny i podać przykład, a nawet ćwiczenie, które często robimy na szkoleniach motywacyjnych pracowników firm.

Na początek, zanim jeszcze zacznę, zadam Ci pytanie? Czy jeśli się śmiejesz i jesteś dobrze przygotowany(a) na cokolwiek, co ma nastąpić, to czy jest coś, co jest w stanie popsuć ci humor? Domyślam się, że nie.

Pozytywne nastawienie – sytuacja nr.1

Wstajesz z łóżka rano i myślisz sobie:

  •  znowu do roboty
  •  znowu utknę w korku
  •  pewnie ekspres do kawy będzie zepsuty
  •  szef na operatywce będzie zły, bo się pokłócił z żoną
  •  na lunch się spóźnię, bo nie zdążę zrobić raportów
  •  spóźnię się do przedszkola, bo znowu przyjdzie szef i każe mi coś zrobić w nadgodzinach
  •  kolejny dzień do dupy

Wsiadasz w samochód i pierwsze co się wydarza to tkwisz w korku, a ekspres do kawy nie działa.

Co się wtedy dzieje w Twojej głowie?

Odpowiadasz sobie: no tak, wiedziałem, że tak będzie, nic nie mogę zrobić, taką mam robotę, wdepnąłem i nie mam już wyjścia. Na domiar złego zaczynasz sobie projektować cały dzień w czarnych brawach skupiając się na tym co złego może Ci się przydarzyć.

No i jest to samospełniająca się przepowiednia. Bo skoro spodziewasz się właśnie czarnego scenariusza to podświadomie zaczynasz go wręcz poszukiwać. I dostajesz to, czego szukasz. Nic Ci nie wychodzi, wokół zaczynasz dostrzegać podobnych Tobie ludzi ze zwieszonymi głowami i kwaśnymi minami (widzenie cetralnie-uwagowe). Jednocześnie nie dostrzegasz całej dobrej strony życia (ślepota pozauwagowa).

Nie widzisz tego że:

  • masz dobrą pracę
  • po południu jesteś w domu
  • nie martwisz się o pieniądze
  • masz w pracy dobre wynagrodzenie, bogaty pakiet socjalny, kawę, soki herbatę, super biuro.

Widzisz cały świat przez czarne okulary i jeśli taka sytuacja trwa dłużej, to zaczynasz dodatkowo otaczać się takimi personami, jak te poniżej.

Pozytywne nastawienie – sytuacja nr.2

Wstajesz rano z łóżka i myślisz sobie:

  •  no to do roboty, co dzisiaj ciekawego się wydarzy?
  •  utknę w korku, będę mieć z pół godziny czasu na posłuchanie audiobooka.
  •  pewnie ekspres do kawy będzie zepsuty u nas, więc pójdę na poranne pogaduchy piętro wyżej, może poznam kogoś nowego?
  •  szef na operatywce będzie zły, więc jak już jestem na grze to zrobię kawę też dla niego :)
  •  na bank spóźnię się na lunch, więc zapłacę z rana i powiem babkom, żeby mi zostawiły, bo przyjdę dopiero o 14:30.
  •  mam jeszcze do zrobienia te raporty i dodatkową robotę, więc zamiast ślęczeć nad mailami skupię się na tym, co ważne. Na wszelki wypadek powiem mężowi, żeby był gotowy odebrać dziecko z przedszkola.

Wsiadasz w samochód, a tam korek, więc słuchasz sobie audiobooka i nawet się złościsz, że korek tak szybko minął, bo nie zdążyłaś przesłuchać do końca.

Ekspres oczywiście zepsuty, ale okazało się, że ten piętro wyżej robi latte za jednym kliknięciem. Bajer, nie dowiedziałbyś się do tej pory, gdyby nie ta awaria…

W ten sposób nakazujesz swojemu umysłowi poszukiwać tego, co w danej sytuacji pozytywne. I w ten sposób programujesz się na sukces, bo nic nie jest w stanie wyprowadzić Cię z równowagi.

Mało tego – automatycznie zaczynasz „pozytywne nastawienie”, albo bardziej „pozytywne programowanie” całego dnia. Bo jeśli wiesz, że może wystąpić jakieś nieoczekiwane zdarzenie (pamiętasz początek wpisu?) to oprócz tego, że jesteś na nie przygotowany(a) to jeszcze masz jakąś pozytywną alternatywę.

Wystarczy miesiąc wykonywania ćwiczenia, które znajdziesz na końcu wpisu, aby zaprogramować pozytywne nastawienie, a tym samym zmienić nastawienie Twojego otoczenia do siebie.

Pozytywne nastawienie – zmiany w pracy

W pracy stanie się magia:

  • zaczniesz być postrzegan(a) jako partner biznesowy, który dąży do rozwiązań, a nie szuka problemów,
  • dostaniesz z czasem coraz ważniejsze zadania do wykonania,
  • przestaniesz narzekać na szefa a zaczniesz dostrzegać w nim mądrego managera,
  • zaczniesz gromadzić wokół siebie ludzi podobnych do Ciebie, z pozytywnym nastawieniem do pracy,
  • staniesz się w dość krótkim czasie naturalnym liderem i autorytetem,
  • najpóźniej w ciągu 3 miesięcy zaczniesz być zapraszany(a) na spotkania kierowników jako reprezentant działu.

Popatrz po liderach, kierownikach, dyrektorach? Czy oni narzekają? Czy przeszkadza im ekspres do kawy? Czy szukają, co może się nie udać na produkcji czy sprzedaży, czy też raczej wyznaczają sobie i firmie ambitne cele?

A co się dzieje, kiedy coś idzie nie tak? Czy załamują ręce, zwalniają się z pracy albo też biadolą w kuchni pijąc piątą z rzędu kawę? Czy też może analizują przyczyny i patrzą, co można zrobić LEPIEJ kolejnym razem?

Twoja zawodowa kariera od tej pory ruszy z kopyta. Aż zdziwisz się, jak szybko i jak bardzo.

Pozytywne nastawienie – zmiany w życiu prywatnym

W życiu prywatnym również dziać zacznie się magia:

  • zadziwisz partnera, choć z początku może być lekko zdziwiony, choć może na Ciebie popatrzeć dziwnie, to w nieco dłuższej perspektywie odmiana będzie postrzegana bardzo pozytywnie,
  • zaczną do Ciebie lgnąć ludzie uśmiechnięci i pozytywni, zobaczysz, jak szybko zadziała „Prawo Piątki”,
  • już po miesiącu, najdalej po trzech dostrzeżesz niebagatelną zmianę w dziedzinie seksu. Bo śmiech i pozytywne nastawienie spowodują, że będziesz kochać się częściej :)
  • poprawią się znacząco finanse, w ciągu około pół roku. Jeśli świadczysz jakieś usługi bądź sprzedajesz produkty czy prowadzisz firmę – Twoi klienci zaczną postrzegać Cię jako kogoś, kto może spełnić ich marzenia i rozwiązać problemy, a nie je stwarzać.
  • zadbasz o ruch, zdrowie, ćwiczenia. W zdrowym Cienie zdrowy duch. Często zaczyna się od ćwiczeń, aby uzyskać pozytywne nastawienie, ale równie skuteczne lub nawet bardziej skuteczne jest nastawienie, które powoduje ochotę na rozrywkę fizyczną.

Co to wszystko oznacza. Będziesz „bohaterem w swoim domu :)

Pozytywne nastawienie – konsekwencje bolesne

Czy tylko będzie słodko i przyjemnie? Nie. Oto konsekwencje – pozornie – negatywne.

  • odejdą od Ciebie „starzy-dobrzy” przyjaciele. Ponieważ jesteś inny, a oni byli z Tobą, bo Twoje narzekanie sprawiało, że czuli się lepiej. Teraz nie narzekasz, więc nic już ich z Tobą nie wiąże. Tak naprawdę to oni nigdy nie byli Twoimi prawdziwymi przyjaciółmi, ale i tak na początku strata boli,
  • będziesz się musiał(a) przyzwyczaić do wytykania palcem. W Polsce większość to narzekacze, którzy widząc Twoje pozytywne nastawienie będą Cię wyzywać od sekt, będą pytać co bierzesz, będą porównywać do idiotów, bo przecież w tym kraju tylko idioci mogą się cieszyć. Po pewnym czasie jest to nawet całkiem zabawne,
  • będziesz otrzymywać duże ilości propozycji biznesowych typu MLM, networking, biznesy oparte na budowie zespołów, binarki itp. Nie dlatego, że tego chcesz, czy masz pomysł na biznes, ale dlatego, że z osobą uśmiechniętą łatwo się rozmawia i nawet jak odmówi, to zrobi to tak, że osoba po drugiej stronie nie będzie czuła typowego „odrzucenia sprzedawcy”,
  • zaczniesz dostrzegać oszustów, którzy żerują na ludzkiej naiwności lub braku wiedzy i perfidnie wykorzystują to do zarabiania. Z tym niestety będzie Ci się ciężko pogodzić, ale odradzam ratowanie świata. Pozytywne nastawienie to twoja broń i to jest wystarczająco duży krok do naprawy świata. Zadbaj najpierw o siebie, bo walcząc z wiatrakami łatwo ten entuzjazm stracić,
  • na początku ludzie będą próbowali traktować Cię jak nawiną osóbkę i wykorzystywać Twoje pozytywne nastawienie i dobroć, aby wcisnąć Ci różne produkty. Spotkasz się z manipulacjami typu: „osoba z takim pozytywnym nastawienie do życia na pewno rozpozna, jak dobra do propozycja”. „Taka pozytywna osoba jak Ty to wielka siła w naszym zespole, nie możesz się nie zgodzić”. „No, nareszcie trafiłem na kogoś, kto świetnie rozumie potrzebę patrzenia w przyszłość”. „Będę bardzo zasmucony i zawiedziony, jeśli okaże się, że się w stosunku do Ciebie pomyliłem”.

Taki jest koszt bycia człowiekiem o pozytywnym nastawieniu. Ale skoro już wiesz, czego się spodziewać, to łatwo sobie z tym poradzisz, prawda?

  • Odejdą od Ciebie starzy „przyjaciele” – pojawią się nowi, prawdziwi.
  • Ktoś będzie próbował na Tobie perswazyjnej tandety – nauczysz się jak na nią odpowiadać, wzmocnisz swoją asertywność.
  • Ktoś będzie Ci proponował biznes? A może jest to właśnie to, o czym marzyłeś(aś).

Zawsze znajdziesz pozytywne strony. Po to masz swoją tajną broń – Twoje pozytywne nastawienie.

Pozytywne nastawienie – przykład z życia?

Jaki wniosek? Czy pozytywne nastawienie to prawda? Czy mit?

A jak myślisz? Czy po przeczytaniu tego artykułu trzeba jeszcze jakichś dowodów?

No dobra, dam Ci jeszcze jeden – mój własny.

Ponieważ jestem typem o silnym metaprogramie „OD”, więc szukałem zazwyczaj dziury w całym. Co może się nie udać, co na pewno się nie uda, co pójdzie źle, czego nie warto nawet zaczynać.

Efekt – przez 5 lat tkwiłem w marazmie zawodowym.

Wystarczyło jedno szkolenie, (to akurat był Praktyk NLP) które sprawiło, że zrozumiałem i poznałem siebie. Od tej pory pozytywne nastawienie stało się moją kluczową umiejętnością. Dzięki niej w ciągu kolejnych 13 lat doszedłem do szczebli dyrektorskich i zarządczych w takich firmach jak Motorola, CapGemini, Ericsson. Evatronix, a teraz z powodzeniem prowadzę własną firmę.

A skutkiem ubocznym zostałem trenerem NLP, certyfikowanym przez samego twórcę NLP, Johna Grindera, autoryzowanego przez amerykańskie Quantum Leap i brytyjskie NLP Academy.

W Polsce jest tylko dwóch takich trenerów i tylko jeden z 20 letnim doświadczeniem korporacyjnym. Z tego certyfikatu poniżej jestem szczególnie dumny. Dlaczego do tego wszystkiego doszedłem?

Znasz odpowiedź – pozytywne nastawienie!

Pozytywne nastawienie - trener NLP John Grinder

Pozytywne nastawienie – podsumowanie?

Pozytywne nastawienie to nie mit. To konieczność. Ale też wybór należy do Ciebie.

Zawsze, kiedy przychodzą mi do głowy czarne myśli – zawsze wtedy przypominam sobie sekwencję, która wywołała ogromny wpływ na moje życie:[pullquote align=”normal”]To nie RZECZYWISTOŚĆ nas złości i denerwuje, a nasze WYOBRAŻENIE o niej. [/pullquote]

Pozytywne nastawienie – ćwiczenie praktyczne!

A teraz, na zakończenie, mam dla Ciebie ćwiczenie praktyczne, pochodzące ze szkoleń pracy nad sobą i budowy poczucia własnej wartości. Wykonuj je codziennie, zaraz po przebudzeniu, aby zaplanować pozytywnie dzień.

Wykonuj je bez przerwy, włącznie z weekendami, przez 30 dni aby zobaczyć, jak wielki wpływ wywrze ono na Twoje obecne życie.

Przebieg ćwiczenia:

  1. Zaraz po przebudzeniu, leżąc w łóżku, weź 10 głębokich, powolnych wdechów i wykonaj 10 powolnych wydechów. Wdech ma trwać 4 sekundy, potem następuje 4 sekundowa pauza, wydech przez 4 sekundy u ponownie 4 sekundowa pauza.
  2. Od 5 wdechu w jego trakcie napnij mięśnie nóg i mięśnie brzucha. Napięcie powinno trwać 8 sekund. Podczas wydechu rozluźnij mięśnie, rozluźnienie również trwa 8 sekund. Całość spowoduje aktywację mięśniową, uruchomi pompę mięśniową oraz zapewni dobry dopływ tlenu do mózgu. To taki poranny zastrzyk energii.
  3. Weź kartkę i długopis przygotowane wieczorem i położone obok łóżka. Zrób plan dnia. Zaplanuj dzień wpisując najważniejsze punkty dnia, włącznie z dojazdem do pracy, projektami w pracy, zadaniami, odwiezieniem dzieci do przedszkola czy szkoły, powrotem do domu, gotowaniem obiadu, zakupami, czasem dla partnera, wyjazdem po paliwo itp.
  4. Do tak ułożonego planu wypisz do każdego z punktów najgorszy scenariusz („element ryzyka”), którego się spodziewasz. On oczywiście nigdy nie wystąpi, ale przecież najbardziej boimy się tego, co nigdy się nam nie zdarzy :)
  5. W każdym wypisanym w poprzednim puncie – „elemencie ryzyka” znajdź jego pozytywy, czyli coś, co zrobisz dobrego, jeśli takie zdarzenie wystąpi, lub jak się przed nim zabezpieczysz. Np. zamknięta stacja benzynowa – zatankuję na innej w supermarkecie i zrobię od razu zakupy. Korek na skrzyżowaniu – posłucham audiobooka. Zamiast stresować się, czy zdążę odebrać dziecko ze szkoły poproszę rano męża, aby to zrobił a ja zostanę dłużej w pracy i nadrobię prace w projekcie, dzięki temu jutro wyjdę wcześniej.
  6. Na koniec dnia wypisz wszystko, co było w ciągu dnia dobre i z czego jesteś dumny(a).

Jak widzisz całe ćwiczenie jest jednocześnie planowaniem dnia. Pozytywnego dnia. Przeznacz na nie 30 minut a zobaczysz, jak wiele czasu zaoszczędzisz w pracy i z jakim entuzjazmem, nieugaszonym entuzjazmem rozpoczniesz dzień.


Pozytywne nastawienie – teraz Twój ruch

Dokładam starań, aby dawać jak najlepsze wskazówki pochodzące z mojej zawodowej praktyki. Jeśli uważasz, że artykuł jest godny polecenia – proszę udostępnij go, klikając poniżej.

Jeżeli uważasz, że udostępnienie jest zbyt wygórowaną ceną - proszę skomentuj tam, gdzie wskazują strzałki.


Polecam również:

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
>