Firmowa strona www to obowiązek. Firma nie ma strony w internecie – nie istnieje.

Firmowa strona www – 3 kardynalne błędy i 6 prostych trików jak je naprawić.

Na czym polega projektowanie stron www? Jak stworzyć firmową stronę? Czy potrzeba Ci własna strona www?

Jak zazwyczaj firmy Tworzą stronę internetową – tak, żeby podobała się właścicielowi i mile łaskotała jego EGO. Na każdej stronie znajdziesz absolutnie wszystko, czym taka firma się zajmuje. Kiedy pytam handlowców, sprzedawców czy właścicieli firm, czego oczekują od strony www zawsze otrzymuję tą samą odpowiedź. Żeby przychodzili z niej klienci.

Potem zadaję pytanie, co jest na Twojej stronie? Do kogo kierujesz przekaż. I otrzymuję odpowiedź – wszystko tam jest, bo nie wiem, kto ją ogląda a przecież każdy może skorzystać.

1. Nie pakuj na stronę wszystkiego co robi Twoja firma

Nikogo to nie interesuje. Firmowa strona www to nie śmietnik ani galeria Twoich osiągnięć. Im więcej tam wrzucisz, tym mniejsze zainteresowanie wzbudzi ona wśród odwiedzających.

Każda strona o tematyce prawnej ma wymienione chyba wszystkie dostępne usługi, a wszystko opisane językiem albo fok, albo reniferów, albo w narzeczu tak rzadkim, że rozumieją je tylko prawnicy.

Zobacz przykład poniżej i sam sobie odpowiedz, czy szukając porady prawnej zatrzymałbyś się na tej stronie i przeczytał 20 linijek zapisanych drobnym drukiem, które nic nie mówią o Tobie a zachwalają właścicieli? Czy tego właśnie szukasz?

Firmowa strona www

A jak wygląda firmowa strona www gabinetu stomatologicznego? Widzisz podobieństwa?

Firmowa strona www

2. Nie rób strony o sobie, tylko o Twoich klientach

Firmowa strona www jest jak zdjęcie z wakacji. Wyobraź sobie, że byłeś(aś) na szkoleniu, konferencji, spotkaniu i ktoś zrobił grupowe zdjęcie. Potem dostajesz je mailem, albo ktoś wiesza je na ścianie na Facebook'u. Kogo szukasz na tym zdjęciu w pierwszym odruchu?

Niech zgadnę. SIEBIE.

Dokładnie tak samo robi klient. Kiedy wchodzi na Twoją stronę to szuka siebie i chce znaleźć coś dla siebie.

On ma Cię głęboko gdzieś ze wszystkimi Twoim osiągnięciami, certyfikatami, kwalifikacjami. Masz czas 5 sekund, aby przyciągnąć jego uwagę i zaproponować mu coś, co sprawi, że na tej stronie zostanie. Coś o NIM, o Twoim kliencie, nie o Tobie.

No to spójrzmy raz jeszcze na nasze dwie strony i co tam znajdziemy?

Firmowa strona www

Na stronie kancelarii znajdziemy przekaz typu „JA”. Zobacz kliencie, jacy jesteśmy wielcy, jacy dobrzy, jacy wspaniali.

  • świadczymy profesjonalne usługi prawne (a inne kancelarie nie?)
  • jesteśmy nowoczesną kancelarią (a inne nie, a co to znaczy nowoczesna?)
  • pracujemy jako zespół (czy to jest jakaś unikalna wartość, która odróżnia tą kancelarię od innych?)
  • świadczymy wysoce specjalizowane usługi (firm, które świadczą wyspecjalizowane usługi po wpisaniu „kancelaria prawna” w Google znalazłem ponad 1000).
  • naszego zespołu, korzystamy, nasze, świadczymy, realizujemy (my, my, my, tylko my, i jeszcze raz my. A gdzie jest klient?)

Popatrzmy jeszcze na stronę gabinetu:

Firmowa strona www

Co daje klientowi strona firmowa www gabinetu? Tu jest jeszcze gorzej. Dlaczego?

Bo istnieje tu zlepek dwóch czynników odstraszających klientów od strony:

  1. komunikat JA (wszystkie czerwone ramki)
  2. techniczny język, którym koniecznie chce się pochwalić profesjonalista, a który może być całkowicie niezrozumiały dla klienta (teksty w czarnych ramkach).

Jest jeden mały, ale to bardzo mały plus. W niebieskiej ramce znalazła się korzyść dla klienta. Ale czy w innym gabinecie tego nie znajdę? Czemu miałbym akurat umówić się na wizytę tutaj, skoro znów „wujek Google” na zapytanie „gabinet stomatologiczny” podsunie mi tysiące takich samych odpowiedzi?

3. Nie pokazuj w menu wszystkiego tego, co robisz, a daj klientowi JEDNĄ NIEODRZUCALNĄ WARTOŚĆ.

Setki przebadanych stron klientów, z którymi pracowałem mówią jedno: im więcej zaprezentujesz usług, im więcej dasz wyborów, tym klient będzie mniej zainteresowany i tym szybciej opuści Twoją stronę.

Słyszałeś(aś) kiedyś o „paradoksie wyboru”?

W dużym uproszczeniu można to przestawić tak: im większy mamy wybór tym większy budzi się w nas żal przed stratą tego, czego nie wybierzemy. To jednocześnie powoduje, że nie decydujemy, a odkładamy decyzję na później, aby oddalić od siebie chwilę dyskomfortu związaną z wyborem.

Dodatkowo jeszcze aby dokonać wyboru musimy zrozumieć, co oznaczają poszczególne opcje, a to już wymaga dalszego czasu na doczytanie i dokształcenie się w temacie, w którym dokonujemy wyboru.

Jest jeszcze jeden wariant – jeśli ktoś pokazuje bardzo szeroki zakres swojej eksperckości to nie wydaje się nam ekspertem, bo kto jest znawcą „od wszystkiego” ten nie nadaje się do niczego.

Firmowa strona www
Firmowa strona www
Firmowa strona www

Tylko "Janusze biznesu" nie dzielą się wiedzą, bo przecież "niech Kowalskiemu zdechną wszystkie wielbłądy". Nie bądź Janusz, udostępnij :)

Co powinna zawierać firmowa strona www?

1. Jedną, nadrzędną wartość, która sprawi, że czytelnik zatrzyma się na stronie dłużej niż 5 sekund.

To ma być coś takiego, co wyselekcjonuje klientów od razu poprzez podanie tzw. NAGŁÓWKA strony.

2. Prezent powitalny

Coś, co wiąże się z punktem 1, a co możesz dać swojemu klientowi w zamian za jego adres mailowy, numer telefonu lub jakikolwiek kontakt.

No dobra, a co to do cholery ma być?

Skoro rozważania oparliśmy na firmowych stronach www kancelarii prawnej i gabinetu stomatologicznego to od razu podam przykłady dla tych dwóch dziedzin na coś, co można dać klientowi za darmo, aby go pozyskać.

Strona firmowa www gabinetu stomatologicznego – trzy przykłady:

  1. bezpłatny przegląd zębów ze wskazaniem, które są do leczenia i w jakim są stanie
  2. bezpłatne zdjęcie kamienia
  3. poradnik pdf, jaką pastę do zębów wybrać, aby uzyskać śnieżno białe zęby

Strona firmowa ww kancelarii prawnej – trzy przykłady:

  1. poradnik pdf „Jak przeprowadzić due dilligence spółek, aby pozyskać jak najlepszego inwestora”
  2. bezpłatny wzór umowy handlowej o współpracę pomiędzy spółką z o.o. a właścicielem jednoosobowej działalności gospodarczej.
  3. bezpłatny poradnik „10 punktów, jak zabezpieczyć dane osobowe, aby nie narazić się na restrykcje GIODO”

3. CTA - Call To Action. Wezwanie do akcji, gdzie klient zostawi Ci swoje dane kontaktowe

Oczywiście w zamian otrzyma to, co wymienione jest w punkcie drugi - darmową wartość, która sprawi, że stanie się Twoim potencjalnym, przyszłym klientem

Jeśli Twoją stronę odwiedza miesięcznie 1000 osób i tylko 10 zostawi Ci swój kontakt, to czy jest to dla Ciebie coś warte?

No tak, ale potem muszę się wywiązać, to jest kupa roboty itp.

Otóż – uspokajam – nie. Istnieją narzędzia, które automatycznie wysyłają wszelkiej maści prezenty oparte na wiedzy.

A jeżeli już klient przyjdzie do Twojej kancelarii czy gabinetu to chyba dobrze? Jak myślisz, co zrobi, kiedy wypiszesz mu dokładną instrukcję co ma zrobić z zębami i kiedy, i jakie czają się na niego zagrożenia? Jeżeli na pierwszym kontakcie pokażesz swój profesjonalizm, to nawet 30-50% z osób, które zostawiły Ci kontakt w ciągu roku zostanie Twoim klientem.

A tak te trzy punkty wyglądają u mnie na stronie:

Firmowa strona www

4. Sekcja KWALIFIKUJĄCA (dyskwalifikująca)

W tej sekcji masz podać 3-4 kluczowe wartości, które sprawią, że czytający zdecyduje się "skonsumować" Twoje wartości z punktu 2.

I znów przykład z mojej strony głównej – https://kowalskidariusz.com

Firmowa strona www

4. Sekcja artykułów na blogu, filmów na YouTube.

Ale nie umieszczaj tu linków do wpisów na FB!!!

Znasz zasadę KNOW - LIKE - TRUST - PAY. Czyli Poznaj mnie, polub mnie, zaufaj mi, kup ode mnie? Tutaj masz szansę przekierować czytelnika do interesujących go artykułów na blogu.

Twoja firmowa strona www to NIE JEST MIEJSCE NA SPRZEDAŻ.

Tak, dobrze widzisz. Jeśli od razu na stronie, tak jak w podanych przykładach stron kancelarii prawnej czy gabinetu od razu sprzedajesz – nie masz praktycznie żadnych szans na pozyskania klientów. Strona ma budować Twój profesjonalizm i relacje i budować listę kontaktów.

W tym kontekście prowadzenie bloga to niezbędny element firmowej strony www.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest też kręcenie krótkich filmów na YouTube, które rozwiązują problemy klientów, takich jak na przykład ten o „Elevator Pitch” https://www.youtube.com/watch?v=NQJYeBs1o4I

(przy okazji jak go już obejrzysz to subskrybuj kanał – wrzucam tam wiele porad)

Ale pod jednym warunkiem. Każdy artykuł na blogu, czy film na YT musi mieć CTA, musi dawać klientowi ogromną wartość, być treściwy, merytoryczny, długi.

Nie martw się, jeżeli treść jest dobra, taka jak na przykład ta, którą czytasz, to klienci będą czytali i oglądali do końca. Przecież wciąż czytasz, prawda?

No i w tych artykułach też zawierasz prezenty z punktu 2, za które Twój potencjalny klient zapłaci danymi do kontaktu.

A tak obie sekcje (blog i YouTube) wyglądają na mojej stronie – https://kowalskidariusz.com

Firmowa strona www

5. Ponowienie CTA z punktu 3

Na początku klient mógł mieć obiekcje, aby zostawić Ci swoje dane kontaktowe. Ale jeśli dotarł do końca strony to nie żądaj od niego, aby przewijał na górę aby pobrać wartość z punktu 2.

Daj mu szanse raz jeszcze pobrania Twojego poradnika, czy próbek pasty, czy też darmowego przeglądu zębów bez konieczności przewijania.

Tak wygląda to u mnie:​

Firmowa strona www

6. MENU - czy zauważyłeś, że czegoś tu brakuje?

Większość firmowych stron www w internecie ma typową konstrukcję, gdzie manu strony mieści się na samej górze. Osobiście uważam, że to błąd, a przesunięcie menu na dół strony i jej konstrukcja metodą "upside-down" czyli "do góry nogami", przynosi dużo lepsze efekty.

Dlatego menu na mojej stronie głównej umieszczone jest na samym dole.

I wygląda to tak:

Firmowa strona www

Firmowa strona www – posumowanie.

Jak widzisz zdecydowałem się na konstrukcję swojej strony www zupełnie innej niż typowe strony.

Czy To jest też rozwiązanie dla Ciebie? Zanim sobie odpowiesz popatrz na to, co zyskujesz z taką konstrukcją:

  • Zaraz po wejściu na stronę przykuwasz uwagę czytelnika głównym hasłem strony, główną wartością, dajesz prezent powitalny w zamian za kontakt. Dzięki temu, że nie ma widocznego menu nic nie rozprasza czytelnika i może zrobić tylko dwie rzeczy, albo kliknąć, albo przewinąć dalej.
  • Jeśli przewinie dalej to od razu napotyka coś o sobie – opis 3-4 głównych problemów, które u niego występują a Ty możesz pomóc mu je rozwiązać.
  • Zaraz potem trafia na sekcję z Twoimi publikacjami. Budujesz autorytet, odsyłasz na bloga, kanał YouTube, czym tworzysz więcej kanałów docierania do klienta. No i oczywiście im dłużej czytelnik zostaje na Twojej stronie tym bardziej Ci ją pozycjonuje. Za darmo. A jeszcze na tym zarabiasz budując listę adresową.
  • Jeśli przeszedł na bloga – super, tam ma więcej ciekawych informacji i może tam zostawi Ci swojego maila lub telefon. Jeśli pozostał na stronie głównej to wie już o Tobie dużo więcej, bo przeczytał NAGŁÓWKI wpisów na blogu. To często wystarczy, aby zapisał się na listę mailingową, kiedy dotrze do sekcji z ponownym wezwaniem do akcji (CTA)
  • A jeśli i to nic nie pomogło, to właśnie ujrzał menu. No i teraz może zrobić cokolwiek. Zwróć uwagę, że w menu też znajdzie CTA (to samo co w sekcji 3 i 5) tym razem w firmie pozycji MENU :)

Ile rocznie zarabia taka strona?

Przyjmijmy bardzo mały ruch na stronie rzędu 1000 unikalnych odwiedzających rocznie.

Przyjmijmy bardzo konserwatywnie, że 10% z nich (100 osób) zostawia Ci adres mailowy i/lub telefon.

Przyjmijmy raz jeszcze baaaardzo konserwatywne założenie, że tylko 10% z tych 100 osób (10 osób) zostaje Twoim klientem.

Przyjmijmy, że roczna wartość Twojego klienta LTV = 500zł. (za tyle rocznie kupuje u Ciebie każdy klient – to jest taka minimalna wartość, jeżeli masz coś rzeczywiście dobrego do sprzedania.

Jeśli zatem w ciągu roku na Twoją stronę weszłoby tylko 1000 klientów (niecałe 3 nowe odwiedziny dziennie) to zarobisz na nich rocznie 5 000zł.

Oczywiście to nie zrobi się samo, bo do tego trzeba jeszcze uruchomić system sprzedaży, autorespondery, lejki sprzedażowe, stworzyć produkty i strony dla nich, ale raz zrobione zaczyna zarabiać już do końca życia.

I to jest jedyny znany mi sposób na dochód pasywny.

A ile kosztuje taka firmowa strona www?

Doskonałe pytanie. Nie daj się naciągnąć w internecie na niepotrzebne koszty. Strona taka, jak ta: https://kowalskidariusz.com powinna kosztować nie więcej niż 500 – 1000 zł. netto.

Jeśli do tego chciał(a)byś zbudować dodatkowy pełny system pasywnej sprzedaży przez internet to trzeba do tego dorzucić jeszcze od 3000zł. do 8000zł. Jednorazowo. Aby zarabiać już do końca życia.

I to już z postawieniem bloga i wszystkimi niezbędnymi szablonami i narzędziami, których potrzebujesz nie tylko do pisania bloga, ale też do tworzenia kolejnych stron  i budowy systemów sprzedaży w internecie.

Jeśli ktoś każe Ci za to zapłacić więcej to pogoń go szpadlem i zgłoś się do mnie. Zadzwoń na 508 045 000 albo ślij maila na dk@proeduneo.pl

Firmowa strona www – Twój ruch.

Dokładam starań, aby dawać jak najlepsze wskazówki pochodzące z mojej zawodowej praktyki. Czasem proszę, abyś i Ty coś zrobił(a) dla mnie. „Nie udostępniam na Facebook’u, bo nie będę komuś robił biznesu, bo nikt nie będzie na mnie robił pieniędzy” – to najczęściej spotykane zachowanie w Polsce.

Jeśli jednak masz inne podejście, to kliknij niżej i udostępnij bo w ten sposób będę miał możliwość dzielenia się większą ilością bezpłatnych porad.

Ja dzielę się z Tobą, więc i Ty podziel się z innymi. Nie bądź Janusz, udostępnij :)

Jeżeli uważasz, że udostępnienie jest zbyt wygórowaną ceną - proszę skomentuj tam, gdzie wskazują strzałki. Odpowiem osobiście na każdy komentarz.


Polecam również:

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
>