Jak zarabiać w internecie? Jakich narzędzi użyć? Kampania reklamowa na Facebook - co jest potrzebne, aby ją zrobić? Ile wydam? Jak to policzyć? Czego potrzebuję? Jak prowadzić klienta? Czy mi się to opłaca?

W tym wpisie pokażę Ci krok po kroku, czego potrzebujesz, aby rozpocząć biznes w internecie. Pokażę na własnych przykładach, co jest ci potrzebne, jak zabrać się do pracy, jakich użyć narzędzi. Dostaniesz też doskonały kalkulator zysków i kosztów, abyś mógł łatwo i szybko policzyć, ile zarobisz i w jakim czasie (bo to, że zarobisz to oczywista oczywistość).

Co jest Ci potrzebne, aby zacząć zarabiać w internecie? Wyobraźmy sobie dwie sytuacje:

1. Twoim głównym produktem handlowym są usługi - masz serwis komputerowy, jesteś coachem lub trenerem, masz firmę zajmującą się fotografią czy wideofilmowaniem, jesteś prawnikiem, stomatologiem, doradcą lub dostawcą dowolnej usługi.

2. Twoim głównym produktem na sprzedaż jest produkt fizyczny - masz sklep z częściami do samochodu, sklep na Allegro, księgarnię, sprzedajesz suplementy, pracujesz w MLM.

Schemat, który widzisz poniżej jest "prostym" schematem kampanii reklamowej, super skutecznym, a jednocześnie bardzo rzadko stosowanym.

Wszystkie składowe elementy zostaną przeze mnie omówione w dalszej części tego wpisu, ale już jak widzisz wcale nie jest to takie proste, jak dziś pokazuje wielu "guru" internetowych. Jeśli chcesz zarabiać w internecie to niestety czeka Cię spory kawałek pracy, jak również wydatki, które podsumowałem w ostatniej sekcji tego wpisu.

A teraz - zaczynamy omówienie powyższego schematu.

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że najlepszym wyjściem jest zrobienie jakiejkolwiek reklamy, czy nawet zachęcenie ludzi bez reklamy, aby weszli na Twoją stronę.

Ruch na stronie (jakiejkolwiek) łatwo wygenerować czy to prowadząc profil prywatny na Facebook, fanpage na Facebook, używając LinkedIn, reklam Google Adwords, umieszczając filmy instruktażowe na Youtube czy Vimeo.

Wtedy taki ruch kierujemy na stronę, taką jak na przykład da poniżej (strona prawnicza).

Przykład 1 - ruch darmowy. Nie jest źle. Niech stronę odwiedzi w ciągu miesiąca 1000 osób. Co się dzieje z internautą na tej stronie?

• Po pierwsze - strona nie przechodzi testu 5 sekund.
• Po drugie - strona nie przechodzi testu rozmycia i kontrastu w czerni i bieli. Więcej o tych dwóch testach i o tym, jak powinna wyglądać strona www przeczytasz w tym artykule.
• Po trzecie - strona jest o firmie, a nie o mnie, czyli odwiedzającym.
• Po czwarte - ilość informacji na stronie przytłacza czytelnika ilość oddziałów, szerokie menu, mnóstwo usług, rozbudowane menu, informacja, jaka to super firma i... nic dla czytelnika. Żadnej natychmiastowej wartości.

Co zatem robi ktoś, kto wyszukał stronę w sieci i na nią wszedł? W czasie 6,28 sekundy (wg HubSpot) wychodzi ze strony z prawdopodobieństwem 99%, że nigdy już tu nie wróci.

Chyba, że masz zainstalowany Pixel Facebook (patrz sekcja 10 tego wpisu). Średnio zainteresowanie stroną czy kontaktem z firmą wykaże może 0,5%-2% czytających, ale ponieważ nie znajdą na stronie ani nic dla siebie, ani nawet miejsca, gdzie mogliby szybko umówić się na konsultację lub zostawić adres mailowy - jestem przekonany, że z tych 1000 osób może 1 osoba zostawi kontakt.

Przykład 2 - płacisz za reklamę i wysyłasz ruch na taką stronę. Wyobraźmy sobie, że płacisz za kliknięcie w reklamę 10 groszy (tanio). Za 1000 kliknięć zapłacisz 100zł. I jedna osoba zostawi Ci kontakt (wariant optymistyczny - ludzie dużo gorzej reagują na reklamy niż wtedy, kiedy sami coś wyszukają w sieci). Praktycznie zmarnowałeś 100zł.

A teraz popatrz, jak wygląda moja strona główna (górna jej część powyżej tzw. fold line, czyli wszystko to, co widzi internauta bez konieczności przewijania strony.

Jak widzisz na swojej stronie do razu po wejściu daję ludziom wartość. W tym przypadku Skrypt Zimnych Telefonów, czyli coś, co sprzedawca może sobie pobrać i od razu skonsumować".

A dodatkowo może sobie od razu odblokować dostęp do strefy niskich cen, gdzie przez bardzo ograniczony czas pojawia się jakiś kurs w cenie rzędu 10%-20% ceny, czyli z 80-90% upustem. 

Nic jak widać nie sprzedaję na stronie. Od razu daję coś za darmo, coś wartościowego, co powoduje, że osoba, która trafiła na moją stronę główną zostawia mi adres mailowy, dzięki któremu może otrzymać kolejne wartościowe rzeczy. Konwersje (czyli zapisy na listę adresową) sięgają tutaj nawet 20%.

To coś bezpłatnego, co daję wszystkim, którzy wchodzą na moją stronę to zw. Lead Magnet - czyli coś, co przyciąga nowe leady, czyli w tym przypadku adresy mailowe czytelników bloga.

A po co mi te adresy? Bo do wszystkich, którzy zostawią mi adres mailowy mogę dotrzeć wysyłając im WAROŚCIOWEGO maila bez dodatkowych nakładów. W porównaniu z 1% z pokazaną wcześniej stroną kancelarii prawnej 15% robi sporą różnicę. A co z tymi, którzy ze strony wyszli i nie zostawili adresu? O tym w sekcji Pixel Facebook.

Lead Magnet to element niezbędny do zbudowania strony SP - oznaczonej numerem (1) na schemacie ogólnym zarabiania w internecie (tym u samej góry).

W moim przypadku Lead Magnet to plik pdf ze schematem rozmowy telefonicznej na zimno - ten jest dedykowany dla handlowców.

Ale jak widzisz w tym wpisie, tuż poniżej - masz również inny Lead Magnet. Co nim jest - kalkulator zysków i kosztów zarabiania w internecie, na którego podstawie łatwo obliczysz wydatki i spodziewane zyski.

Wystarczy, że klikniesz w przycisk "POBIERAM" w ramce poniżej i już to wszystko masz na swoim mailu :)

Co jeszcze może służyć jako Lead Magnet?

• instrukcja, jak coś zrobić (na przykład jak zrobić live na Facebook lub YouTubez komputera PC z użyciem bezpłatnych narzędzi)
• szablon, skrypt rozmowy, schemat czegoś
• wideo z rozwiązaniem pojedyńczego problemu (na przykład co to jest RRSO i jak odczytać faktyczne koszty kredytu, a nie te, które firmy podają Ci w reklamach TV)
• Kurs mailingowy składający się z 3-5 lekcji, który użytkownik otrzyma na maila
• Kalkulator (kredytu, zysków, kosztów, przychodu ze struktury MLM, zarabiania w internecie)
• Swap file - czyli "ściąga" zawierająca najlepsze przykłady z branży (np. 10 najlepszych stron lądowania, które możesz pobrać w tym artykule)
• Checklista - jakie kroki muszą zostać wykonane, aby dojść do jakiegoś celu (checklista co powinno się znaleźć na stronie www, aby zarabiała, checklista czego na takiej stronie być nie może)

Ogólnie może to być cokolwiek, co spełnia 3 podstawowe zasady:

1. Jest małe, i skonsumowanie, przeczytanie nie zajmie więcej niż 10-15 minut
2. Daje natychmiastową wartość i efekt "wow" dla odbiorcy
3. Jest estetycznie wykonane i od razu odróżnia Cię od konkurencji.

Jeśli już masz ten Lead Magnet to umieszczasz go na stronie lądowania która nazywa się landing page, a bardziej precyzyjnie squeeze page, czyli stronie, której zadaniem jest zebranie jak największej ilości adresów mailowych i/lub telefonów, które użyte będą w dalszej części Twojego lejka sprzedażowego do zamieniania adresu mailowego na płacącego klienta.

Strona Squeze Page to numer (1) na naszym schemacie ogólnym zarabiania w internecie.

Wszystkim swoim klientom sugeruję, aby ich strona główna była w dużej mierze taką stroną lądowania, która od razu będzie zbierała leady. Bo przecież nie po to budujesz stronę swojej firmy, żeby sobie była, a po to, żeby zarabiała, prawda?

Jednak klasyczna strona squeeze page różni się tym od firmowej strony www, że jest poświęcona tylko i wyłącznie zbieraniu maili i nie ma żadnych innych rozpraszaczy. Spójrz na da przykłady moich stron squeeze page.

Jak widać przeznaczenie takich stron jest proste. Daję osobie, która trafiła na taką stronę natychmiastową wartość do pobrania. Moją zapłatą jest najczęściej mail klienta, czasem, choć bardzo rzadko - również telefon.

Nie ma na nich nic, co rozpraszałoby odbiorcę, jest tylko albo możliwość wyjścia, albo odebrania wszystkich korzyści i zapisania się na listę adresową.

A jeśli już masz adres mailowy klienta to możesz mu wysyłać dobre treści połączone z dobrą ofertą.

Ja w ciągu pierwszych 4 dni po pobraniu darmowych materiałów (Lead Magnet) wysyłam 4 edukacyjno-motywacyjne maile dając możliwość zakupu produktu OTO1, zanim całkowicie zamknę ofertę.

Ta sekwencja maili, oznaczona na schemacie zarabiania przez internet niebieskimi i czerwonymi kopertami jest robiona automatycznie przez tzw. autoresponder. Piszesz wiadomości raz, a system sam rozsyła je bez Twojego udziału każdej następnej osobie, która zarejestruje się na Twojej liście mailingowej.

Oczywiście każdy mail prowadzi do kopii strony OTO1, a dalej taka sama sekwencja, jak sekwencja główna czyli odpowiednio na schemacie (6)kopia OTO1 -> (7)Kopia OTO2 -> 8 Kopia Thank You page.

Dlaczego nie możesz przekierować na tą samą stronę, co główna strona OTO1, OTO2 czy ThankYou? To wszystko wyjaśni się w sekcji 10 i 11 dotyczących Pixela Facebooka i grup reklamowych Custom Audiences.

Strona OTO1, czyli One Time Offer jest oznaczona w naszym ogólnym schemacie zarabiania w internecie jako nr (2) OTO1.

Dlaczego jest ona taka ważna? Ponieważ daje szansę dla osoby, która zapisała się na listę kupienia czegoś doskonałego (zazwyczaj) w cenie bardzo, ale to bardzo niskiej.

Moja rada - jeśli trafisz po zapisie na listę na taką stronę to kupuj bez zastanowienia.

Dlaczego kupować? Bo jest to ZAWSZE JEDYNA MOŻLIWOŚĆ na nabycie czegokolwiek, co jest tam zaoferowane w tak niskiej cenie.

Jak jest zatem korzyść dla sprzedawcy? Taka, że jeśli wydaje pieniądze na reklamę, to w ten sposób odzyskuje od 25% do nawet 100% kwoty zainwestowanej w reklamę?

A co to oznacza? Wyobraź sobie, że wydajesz na reklamę 1000zł i odzyskujesz 50%, czyli 500zł. I tą kwotę znów inwestujesz w reklamę, z czego odzyskujesz 250zł. Znów inwestujesz i otrzymujesz 125zł. W ten sposób już masz zamiast 1000zł. włożonych w reklamę masz dodatkowe 875zł, czyli razem 1 875zł., prawie dwukrotnie więcej, niż zakładany budżet reklamowy. A jeśli nie chcesz reinwestować w reklamę (co byłoby marnotrawstwem) - wtedy masz odzyskane 500zł.

WIN-WIN. Każdy wygrywa. Ktoś, kto zapisał się na listę kupuje coś super za minimalne pieniądze, zazwyczaj od 7 do 27zł. Ktoś, kto sprzedaje - sprzedaje często z minimalnym zyskiem, ale dzięki temu zwraca mu się, choćby częściowo, koszt reklamy

Dlaczego zatem bardzo rzadko spotkasz po zapisie na listę ofertę OTO1? Są dwie przyczyny.

• Pierwsza to brak świadomości o tym, jak bardzo korzystna z punktu zarabiania w internecie jest taka strona. 
• Druga - trzeba zainwestować trochę własnego czasu na zbudowanie stony OTO1, jak również produktu czy usługi, która będzie tu oferowana.

Jak wygląda taka strona i czym się charakteryzuje? Zobacz przykład poniżej.

• Zazwyczaj ma video wprowadzające o długości od kilku do kilkunastu minut. już samo video jest wartościową lekcją
• Ma super ofertę cenową na jakiś sztandarowy produkt, ale w cenie od 50 do nawet 90% zniżki.
• Strona nie jest dostępna z zewnątrz - dostęp do niej masz tylko po dokonaniu zapisu na listę
• Dostęp do oferty jest ograniczony czasowo - masz na decyzję od kilku do kilkunastu minut, po czym strona wygasa a Ty zostajesz przekierowany na stronę po wygaśnięciu oferty i już jej więcej nie zobaczysz.
• Tą stronę (i ofertę) zobaczysz tylko jeden raz zaraz po zapisie na listę i nigdy więcej. Taka uciekająca okazja. Sam korzystam prawie zawsze :)

Stronę z ofertą OTO1 dotyczącą marketingu zobaczysz po wciśnięciu przycisku w ramce poniżej. Mogę Ci powiedzieć, że będzie to naprawdę "oferta nie do odrzucenia" :)

Żeby ktoś coś kupił na stronie OTO1 musi się tam znaleźć jeszcze jeden element - przycisk z podpiętym do niego systemem płatności.

Tutaj są dwie możliwości - albo masz już wdrożony sklep internetowy i płatności są już tam podpięte, albo ręcznie generujesz linki do płatności. Tutaj omówię tą drugą opcję, bo dla osób, które rozpoczynają zarabianie w internecie jest to często pierwsza i jedyna dostępna opcja ze względu na cenę wdrożenia sklepu internetowego rzędu nawet 3000zł. i więcej.

Na co musisz zwrócić uwagę wybierając system płatności internetowej? Na dwie rzeczy:

• System ma mieć możliwość generowania płatności w postaci linków url
• System ma mieć możliwość przekierowania na stronę po udanej płatności i na dowolną stronę po nieudanej płatności.

Pewne i sprawdzone działanie w dwóch wymienionych przeze mnie punktach mają:

• tpay.com
• dotpay.pl

Kiedy już wypełnisz pola na powyższych formularzach znajdziesz gdzieś pod spodem przycisk "generuj link" Potem kopiujesz go i wstawiasz do ramki takiej jak ta zielona poniżej i zrobione. Masz podpięte płatności elektroniczne na swojej stronie.

A tak wyglądają efekty działania strony OTO1 z podłączonym linkiem do płatności. to jest zrzut z działającej kampanii, zapewniającej 100% pasywny dochód. Jak widzisz są tu różne kampanie wraz z różnymi płatnościami za różne produkty oferowane jako OTO1.

Czas na kilka przykładów tego, co możesz zaoferować swoim klientom na stronie OTO1:

• Jesteś trenerem/szkoleniowcem/coachem - kurs on-line za 14zł.
• Jesteś stomatologiem - pierwsza wizyta z leczeniem zęba - 27zł. Tu możesz czasem nawet stracić, bo jak dobrze zrobisz usługę to masz stałego i powracającego klienta, a jak wybierzesz np. zdjęcie kamienia z piaskowaniem to pewnie nic nie stracisz, a co najwyżej zainwestujesz swój czas. Innym przykładem może być zrobienie zdjęcia RTG zęba za 14zł.
• Jesteś grafikiem komputerowym - zaoferuj zestaw zaprojektowanych przez Ciebie 10-30 ikon na bloga za 17zł. 
• Prowadzisz księgarnię albo jesteś autorem książki - zaoferują ją w cenie tylko 5zł. wyższej od ceny druku. Tu istnieje jeszcze jedna sztuczka marketingowa. Możesz zaoferować książkę za 1 grosz lub 1zł., gdzie klient płaci za wysyłkę zryczałtowaną cenę 15zł. Teoretycznie książka jest za darmo, ale Ciebie wysyłka kosztuje 5zł., więc 10zł. zostaje Ci za sprzedaż książki. Pamiętaj - na tej książce nie zarabiasz. Zarobisz na tym, że będziesz mieć stałego i powracającego klienta
• Masz sklep z odzieżą - zrób przy kasie promocję. Każdemu, kto zostawi Ci maila daj zniżkę 10zł. i dodatkowo daj możliwość zakupu jakiegoś ciuszka za kwotę 15-30zł, ale niech to będzie coś takiego, gdzie masz te 5-10zł zysku.
• Jesteś fotografem - zrób 50 zdjęć pejzażowych i zaoferuj je za 7-14zł. Nie muszę mówić, że zdjęcia mają być doskonałe. Inną opcją może być kurs mailingowy, "Jak kadrować zdjęcia aby wyglądały profesjonalnie - poradnik dla amatora"
• Sprzedajesz ubezpieczenia na życie - kurs "kruczki i sztuczki nieuczciwych sprzedawców oraz jak zabezpieczyć się przed klauzulami niedozwolonymi w umowach". I to dajesz za 7-14zł.
• Sprzedajesz suplementy - zrób próbki. Dwukilogramowe opakowanie podziel na 100 gramowe części. Kup w aptece małe buteleczki, wydrukuj na drukarce własne metki. I zaoferuj program  "nie kupuj - wypróbuj" za kwotę kilku - kilkunastu złotych.

Część 2 - Jak zarabiać w internecie - kampania reklamowa na Facebook - schemat ogólny - dla zaawansowanych

Na części 1 w zasadzie mógłbyś zakończyć pierwsze podejście do tematu jak zarabiać w internecie. Ale jeśli zrobisz już tyle to zachęcam do dalszej lektury i do przejścia przez punkty dla zaawansowanych. Dzięki temu możesz nawet podwoić sobie zyski, a pokażę Ci to na przykładach klientów, którzy w ciągu jednego miesiąca wdrożyli rozwiązanie w całości. Pokażę Ci zrzuty z ekranów systemów płatności :)

To co, jedziemy dalej :)

Na naszym schemacie ogólnym jak zarabiać w internecie strona jest oznaczona jako (3)OTO2

Kiedy klient ma najbardziej otwartą kieszeń? Wtedy, kiedy właśnie dokonał już pierwszego zakupu. Wtedy ma umysł otwarty na kolejny zakup, ponieważ błyskawicznie pojawiają się endorfiny powodowane zakupem i chęć dodatkowej, natychmiastowej gratyfikacji.

Chodzisz zapewne do sklepów. Co znajdziesz przy kasie? Dodatkowe rzeczy do zakupienia. Pani kasjerka zaproponuje Ci gumę do żucia, reklamówkę, czy batonika dla dziecka.

Aptekarka da Ci dodatkową witaminę C, albo coś w super cenie, co wiąże się z zakupionym już produktem. Bierzesz tani rutinoskorbin - dostaniesz propozycję szczepionki w kroplach dla dzieci i reszty rodziny, często kilkukrotnie droższej niż zakupiony przez Ciebie towat.

Kupujesz buty - natychmiast przy kasie dostaniesz propozycję zakupu pasty do butów, płynu do czyszczenia zamszu, szczotki do butów itp.

I jeszcze kilka przykładów na OTO2. Pamiętaj, że to również musi być ograniczona czasowo bądź ilościowo okazja, która się więcej nie powtórzy i można z niej skorzystać również tylko jeden raz.

• Jesteś trenerem/szkoleniowcem/coachem - pierwszy trening w pełnej cenie, ale z gwarancją, że jeśli klient nie będzie zadowolony, to nie płaci.
• Jesteś stomatologiem - skoro już zęby są wypiaskowane to okazuje się, że w jednym z zębów jest jakaś dziura. I proponujesz leczenie ze zdjęciem RTG, i gwarancją na rok, i bezpłatnym przeglądem wraz z zapisaniem programu leczenia na karcie, którą pacjent dostaje do domu. Wszystko w cenie zwykłego leczenia zęba. A wiadomo, że 30% pacjentów wróci po dobrym leczeniu zęba mając na kartce rozpiskę wizyt i stomatologa, który tak dobrze zadbał o pacjenta.
• Jesteś grafikiem komputerowym - dołóż do zaoferowanego wcześniej zestawu zdjęć dodatkowe 50 sztuk jednominutowych backgroundów w formacie fullHD. Ale już zamiast za 27zł za 57zł.
• Prowadzisz księgarnię albo jesteś autorem książki - od razu zaproponuj drugą książkę tego samego autora.
• Masz sklep z odzieżą - zrób przy kasie promocję. Od razu do ubrania w cenie kilkunastu złotych zaproponuj coś drobnego, apaszkę, biżuterię. I dołącz kupon, koniecznie wydrukowany, na kolejne zakupy.
• Jesteś fotografem - Od razu po zakupie zdjęć pejzażowych zaproponuj sesję "personal branding" z jakąś zniżką. Albo w cenie standardowej, ale z dojazdem do klienta.
• Sprzedajesz ubezpieczenia na życie - po zakupie "kruczków i sztuczek" zaproponuj analizę obecnego ubezpieczenia ze wskazaniem wszystkiego, o czym był Twój kurs. I to wszystko za 5zł (opłaca Ci się, bo spotkasz się z potencjalnym przyszłym klientem i będzie Cię mógł powąchać i posmakować.)
• Sprzedajesz suplementy - do próbki zaproponuj od razu jakiś sprawdzony produkt, związany z próbką. Albo od razu inną próbkę. Albo małe opakowanie suplementu związanego jakoś logicznie z próbką. To musi być jednorazowa okazja, która już się więcej nie powtórzy.

Skoro podałem Ci przykłady, to pokażę jeszcze zrzut z wpłat za OTO2 w jednej z działających automatycznych kampanii z dochodem pasywnym.

Strona z podziękowaniem jest oznaczona na naszym schemacie "zarabianie pieniędzy w internecie" jako (4)Thank You.

Po co taka strona? Czy ona coś daje? Ano daje i to całkiem sporo:

• Jeśli ktoś zobaczy tą stronę to wiadomo, że kupił produkty zarówno OTO1 jak i OTO2. To jest znak dla Facebooka, aby budował listę "custom audience" - patrz sekcja 11.
• Jeśli kupił OTO2 to szkoda, żeby się taka strona marnowała. Można tam choćby zaprosić po zakupie do polubienia fanpaga na Facebook
• Kupujący od razu ma potwierdzenie, ze transakcje doszła do skutku, nie ma niepewności, czy zakup się udał i czy nie został oszukany
• W ostateczności strona OTO2 może być tą stroną, gdzie znajdują się materiały, za które zapłacił klient, aczkolwiek takiego rozwiązania nie polecam.

A tak wygląda przykładowa strona z podziękowaniem.

Jak widzisz na tej stronie, już po zakupie klient może udostępnić artykuł (dowolny, który wskażesz). Średnio jedna osoba na 15 dokonuje udostępnienia - masz darmowy ruch na swoją stronę squeeze page albo na wpis na blogu :)

A tych 14 osób zaś, które nie udostępnią, na zasadzie "NIE bo NIE" - od 4 do 8 polubi Twój fanpage, więc jest to dodatkowa korzyść i ruch darmowy - organiczny na fanpagu.

Fajne, co? Wykorzystujesz każdą możliwą okazję do generowania ruchu. A im większy ruch na stronach lądowania - tym więcej osób na liście adresowej. A większy ruch na liście to... możliwość wysyłania maili i sprzedaży przez maile, o czym czytałeś(aś) w sekcji 3.

To jest chyba najbardziej magiczna rzecz, która sprawia, że ludzie boją się prowadzić kampanie reklamowe na Facebook.

Bo wygląda groźnie i jest kawałkiem kodu, który trzeba wkleić na każdą stronę, czy każdy wpis na blogu. Ma prawo to wyglądać strasznie, bo zobacz, czym jest i jak wygląda ten straszny pixel.

Teraz, gdyby chcieć zrobić to ręcznie, trzeba byłoby skopiować ten kod do schowka, wejść na każdą ze stron ww, którą masz w swojej domenie, czy każdy wpis na blogu, odszukać jego źródło html i ręcznie zmodyfikować kod strony aby umieścić na niej pixel Facebook. Faktycznie - w takim przypadku jest to robota dla programisty.

Na szczęście dla laików programistycznych takich jak ja są wtyczki do WordPress, które cały proces robią za nas automatycznie. Bez napisania choćby jednej linii kodu. Jakie to wtyczki - jak to zrobić - o tym innym razem.

Kiedy ten pixel Facebooka masz już zainstalowany, to Facebook dokładnie wie, którą stronę otworzył Twój potencjalny klient, a której nigdy nie zobaczył. Zwyczajnie Facebook od tej pory śledzi poczynania każdego, kto wchodzi na dowolną z Twoich stron i za jego pomocą (i za sporą Twoją dozą administracji) buduje grupy docelowe na podstawie konwersji.

Popatrzmy ponownie na nasz schemat zarabiania w Internecie, aby zrozumieć, jak za pomocą pixela Facebook buduje nam grupy odbiorców, na którym nam, reklamodawcom mocno zależy.

Najpierw wyjaśnijmy sobie, co to jest konwersja.

Jeśli osoba, która weszła na stronę z Lead Magnetem, czyli na stronę squeeze page, dokona zapisu na listę adresową, aby pobrać darmowy poradnik - wtedy taka osoba zobaczy stronę OTO1. Czyli dokonała tzw. konwersji - przeszła na następny "szczebel sprzedażowy".

Co wyśledził pixel? Wyśledził, że osoba widziała stronę (1)SP oraz widziała stronę (2)OTO1.

Jeśli zaś na stronie (1)SP osoba kliknęła, że nie jest zainteresowana,  wtedy zobaczy stronę (5)ThankYou. Jeśli zamknęła okno nie zobaczy nic, a już na pewno nie zobaczy strony (2)OTO1.

Na tej podstawie możesz kazać zbudować Facebookowi następujące grupy odbiorców:

• Widzieli stronę (1)SP
• Widzieli stronę (2)OTO1
• Widzieli stronę (5)ThankYou-nie

Idąc dalej:

• Osoby, które widziały stronę (2)OTO1 zapisały się na listę adresową (dokonały konwersji)
• Osoby, które widziały stronę (5)ThankYou-nie - nie zapisały się na listę mailingową
• Osoby, które nie widziały strony (2)OTO1 nie zapisały się na listę mailingową.

Jeśli masz więc zbudowane za pomocą pixela Facebook tzw. custom audience - to możesz ponownie dotrzeć do tej grupy, która widziała stronę (1)SP ale nie widziała strony (2)OTO1, czyli nie zapisała się na listę i ponownie wyświetlić jej reklamę, dzięki której zapisze się na listę przy kolejnym "bodźcu".

Ostatecznie na naszym schemacie zarabiania w internecie możesz zbudować 4 grupy odbiorców:

1. Custom Audience 1: widzieli stronę (1)SP
2. Custom Audience 2: widzieli stronę (2)OTO1
3. Custom Audience 3: widzieli stronę (3)OTO2
4. Custom Audience 4: widzieli stronę (4)ThankYou

Te grupy budują się automatycznie. Za każdym razem, kiedy ktoś dokona kolejnej konwersji - dodawany jest do odpowiedniej grupy. Jeśli ktoś jest w Custom Audience 3 to znaczy, że kupił ofertę ze strony OTO1 (bo inaczej nie zobaczyłby strony OTO2). Ale jeśli ta osoba nie jest w Custom Audience 4, czyli nie widziała strony Thank You - oznacza to, że nie kupiła produktu OTO2 (gdyby kupiła to zobaczyłaby stronę ThankYou).

W ten oto sposób, odpowiednio manewrując pixelem Facebooka tworzymy dowolne grupy docelowe, którym możemy przypominać reklamą remarketingową, że kupiły już OTO1, ale czeka na nich jeszcze okazja na OTO2 :)

A największą siłą Facebooka jest to, że może on na podstawie naszych grup Custom Audience zbudować grupy podobne, tzw lookalike. Jeśli więc każesz Facebookowi zbudować grupę osób podobnych do Custom Audience 2, to Facebook wybierze Ci ze wszystkich użytkowników FB w Polsce takich ludzi, którzy z największym prawdopodobieństwem zapiszą Ci się na listę mailingową (ci, co widzieli OTO1). W ten sposób Twoja reklama będzie znacznie tańsza, bo będziesz docierał do osób podobnych do tych, które już zapisaly się na Twoją listę, anie do osób przypadkowych.

Sprytne co? Choć to dość trudne to i tak warto poświęcić czas aby opanować pixel Facebooka, custom audience i lookalike. W przypadku płatnej reklamy zostanie Ci w kieszeni sporo grosza. Albo zleci to komuś, kto się na tym zna i nie marnować swojego czasu :)

Tutaj będę dość radykalny. Tak, jak musisz budować własną listę adresową, tak samo MUSISZ mieć bloga.

Wyobraź sobie, że masz fanpage na 20 tysięcy osób. Że masz konto Facebook i 5000 znajomych. Ale nie masz własnego bloga, ani listy mailingowej. I niech teraz Facebook zablokuje Ci konto reklamowe i konto fanpage? Co zrobisz? Tracisz dostęp do wszystkich swoich klientów.

Dlatego blog ekspercki jest Ci niezbędny. Bo ludzie trafią na Twoją stronę z wyszukiwarek, z Googla, z YouTuba, z innych miejsc. A jak tu trafią to zapiszą się na listę adresową, która jest tylko Twoja. Nikt Ci jej nie zabierze ani nie zablokuje, nikt nie odetnie Ci do niej dostępu, nawet wtedy, kiedy zbuntuje się Twój autoresponder - w każdej chwili możesz zrobić backup listy i przenieść ją do innego dostawcy.

Zobacz - jeśli to czytasz to istnieje 20% szans, że spodoba Ci się ten wpis i pobierzesz bezpłatne materiały. A tym samym, zostawisz mi kontakt do siebie, i to bez żadnego ryzyka, bo z listy możesz się w każdej chwili wypisać. Jeśli się zaś nie wypiszesz i Ci się spodoba to prędzej czy później coś ode nie kupisz.

Więc dzięki blogowi i liście staję się całkowicie niezależny. Bo ludzie zawsze będą szukali, jak ustawić reklamę na Facebooku, jak zarabiać w internecie, jak tworzyć strategie sprzedażowe itp.

Teraz czas na smaczki, czyli jakie narzędzia będą Ci potrzebne. Tutaj podaję Ci rozwiązania stosowane przeze mnie. Część jest darmowa, część jest płatna. Dlaczego - zrezygnowałem z wielu darmowych rzeczy w myśl zasady "nie ma darmowych obiadów". Używałem wielu darmowych narzędzi i albo miały bardzo ograniczony zakres funkcjonalności i i tak finalnie musiałbym dopłacać za funkcje, które są mi potrzebne. Za pozostałe darmowe narzędzia płaciłem swoim czasem. Dla mnie top zbyt wygórowana cena.

Ale nie należę to osób, które wyrzucają pieniądze w błoto, dlatego rozwiązania, które wybrałem uważam za optymalne.

Niektóre z linków, które zobaczysz poniżej są moim linkami referencyjnymi. Chcę być wobec Ciebie w 100% fair. Jeśli ktoś zarejestruje się w danym narzędziu z mojego reflinku, to coś z tego będę miał. Kokosów nie ma, ale zawsze parę groszy wpada. Będzie mi miło, jeśli użyjesz mojego linku. Wszędzie tam, gdzie mam z tego jakiś zarobek - oznaczyłem linki odpowiednim komentarzem.

Blog - WordPress - rozwiązanie darmowe. Nie pobieram z internetu. Wybieram taki hosting, który gwarantuje mi automatyczną instalację WordPressa

Własna domena - konieczność. Jeśli chcesz budować własną markę eksperta, to musisz to robić pod swoją nazwą. Nie daj się skusić na żadne rozwiązania typu Wix. Bądź od razu profesjonalistą. Koszt zakupu około 10zł, koszt przedłużenia, roczny, około 70zł. Ze względu na hosting JCHost proponuję wyszukanie i zakup domeny tutaj: wyszukaj i wykup sobie domenę (link partnerski)

Hosting - gdzie zainstalować swojego bloga? Ja wybrałem JCHost (link partnerski) i po przetestowaniu 13 różnych hostingów znalazłem dokładnie to, co mi odpowiada. Koszt dedykowanego, szybkiego rozwiązania pod WordPress to 199,99zł rocznie. Z mojego linku za pierwszy rok tylko 100zł :) Co najważniejsze - ten hosting jest jednym z najszybszych na rynku, co jest cholernie ważne dla stron typu SP i Landing Page, gdzie każda sekunda opóźnienia w ładowaniu strony to strata 7% odwiedzających. Przyjmijmy koszt 200zł. rocznie jako standard.

Zestaw wtyczek do budowy stron i wpisów takich jak ten - ThriveThemes (link partnerski) Nie kupuj pojedyńczych wtyczek. Wybierz pakiet "Thrive Membership", zapłać za 3 miesiące 90 USD i możesz potem zrezygnować z abonamentu, jednak pozostawiając sobie wszystkie zainstalowane wtyczki wraz z aktualizacjami. Koszt jednorazowy około 320zł. Pakiet jest tak genialny, że i tak pewnie zdecydujesz się na przedłużenie abonamentu, no ale to tylko wtedy, kiedy już na nim zarobisz.

Countdown Timer - niezbędny element, aby wprowadzić ograniczenia czasowe dotyczące decyzji zakupowej, bo nic tak nie motywuje do zakupu jak uciekająca okazja. Działa w wersji bezpłatnej (tylko czary lub biały) lub za 37USD w pełnej, rozbudowanej wersji. Najprostszy, jaki znam i po przewertowaniu 13 różnych wybrałem ten, bo przede wszystkim nie komunikuje się z zewnętrznym serwerem, więc działa zawsze i zależy tylko od Ciebie. Szczegóły pod tym linkiem: http://bit.ly/wordpresstimer

System do listy mailingowej i autoresponder wysyłający automatyczne maile to Getresponse (link partnerski). Przewagą Getresponse nad innymi rozwiązaniami jest integracja z ogromną ilością narzędzi na świecie, bo jest to oprogramowanie rozpoznawalne na świecie. I dodatkowo na początek jest najtańszym rozwiązaniem wraz z elementami umożliwiającymi całkowitą automatyzację zarabiania, czyli pełny dochód pasywny. Link partnerski.

Miesięczny koszt Getresponse na 5000 adresów mailowych, gdzie również masz dostępny pokój webinarowy na 100 osób to koszt 165zł. netto. I z takim wydatkiem musisz się liczyć, choć koszt rozwiązania zwraca się z pierwszym mailingiem.

Webinary - będziesz robić webinary, jednak jeśli zdecydujesz się na mailing Getresponse to pokój na 100 osób masz za darmo. Na początek zupełni Ci to wystarczy.

Facebook Live - dokładnie tak samo dobrze jak webinary sprawują się transmisje na żywo na Facebooku, czyli tzw, live'y. Nie potrzebujesz do tego niczego poza telefonem. Jeśli chcesz jednak robić zaawansowane live'y z komputera, w których prezenterem będzie kilka osób, gdzie będziesz mógł wyświetlać grafiki - wtedy potrzebujesz trochę bardziej zaawansowanego rozwiązania. 

Livy są i długo będą miały bardzo duże zasięgi na FB. I bardzo dobrze sprzedają. I będą sprzedawać, bo w ciągu kilkunastu minut możesz zbudować zaufanie i ekspercką pozycję. No i ludzie Cię widzą, więc dużo łatwiej sięgają za portfel.

A jak bardzo takie transmisje są popularne niech Ci pokaże ta mapka niżej, gdzie każdy punkt to prowadzony w chwili zrobienia screenshota live.

Jak robić takie profesjonalne Live? Odpowiedź znajdziesz zaraz po zapisie na listę (ta ramka poniżej) jako ofertę OTO1. Kliknij i przy okazji sprawdź, jak działa ten schemat zarabiania w internecie, o którym tu mówimy :)

Canva - program do tworzenia wszelkiej maści grafik, całkowicie bezpłatny https://www.canva.com/

GIMP - program do obróbki grafiki tzw. rastrowej, czyli w dużym uproszczeniu wszelkiego rodzaju zdjęć.  https://www.gimp.org/ Bezpłatny

Inkscape - odpowiednik GIMPA dla grafiki wektorowej. W nim obrabiasz i tworzysz ikony, rysunki itp. https://inkscape.org/ Bezpłatny

Pixabay - bezpłatne zdjęcia do użytku komercyjnego, https://pixabay.com/

Pexels - bezpłatne zdjęcia do użytku komercyjnego, https://www.pexels.com/

Camtasia - bez dwóch zdań numer jeden na rynku, https://www.techsmith.com/video-editor.html. Próbowałem darmowych alternatyw (Microsoft Movie Maker, OBS, ShotCut, VSCD Free Studio) - da się tam zrobić różne rzeczy, ale za darmowość płaci się... czasem. To, co w Camtasii robię w godzinę, w pełni intuicyjnie, bez nauki programu - w pozostałych trwało nawet 2-4 dni. No i w końcu tak się kiedyś wpieniłem, że zakupiłem Camtasię. I od tej pory zapomniałem, co to problemy z montażem video. Koszt to 249 USD, czyli plus minus 900zł., ale uważam to za najlepiej wydane pieniądze na narzędzia do pracy. Co ważne - można pobrać za darmo wersję testową na 30 dni (link partnerski). To wystarczy, żeby w pełni poznać działanie programu.

EDD - system do sprzedaży kursów i usług - bezpłatny, https://easydigitaldownloads.com/

WooCommerce - system do sprzedaży produktów i usług - bezpłatny, https://woocommerce.com/

Oba "sklepy" w teorii są bezpłatne, jednak jeśli myślisz o postawieniu systemu, który będzie obsługiwał płatności, automatyzował prace, wystawiał faktury i dystrubuował treści i produkty bez Twojego udziału administracyjnego to musisz się liczyć z dokupieniem wtyczek do tych rozwiązań. Samo postawienie takiego sklepu z pełną funkcjonalnością to koszt minimum 1500-3000zł.

Platforma do sprzedaży kursów on-line VOD (link partnerski). Moim zdaniem najlepsza i najprostsza platforma do sprzedaży kursów, jak istnieje. Kapitalna funkcjonalność. Cała moja platforma VOD AkademiaXXL jest postawiona właśnie na tym rozwiązaniu. Będę o nim mówił często na livach i webinarach na FB, więc będziesz miał(a) okazję lepiej się z nią zapoznać. 

Tpay - rekomendowany przeze mnie, wprowadza również opłaty abonamentowe za pomocą karty kredytowej. https://tpay.com/

DotPay - rekomendowany przeze mnie, używam go na co dzień. http://www.dotpay.pl/

PayU - nie masz możliwości generowania linków, konieczne jest zatrudnienie programisty aby "podpiąć system do sklepu (lub zakup odpowiednich wtyczek). Polecam bardzo mocno, jeśli masz w planie sprzedaż abonamentową, bo ma gotowy system do płatności cyklicznych. https://www.payu.pl/

Przelewy24 - niestety dla początkujących nie polecam. System owszem, daje możliwość przekierowania po płatności na dowolną stronę, jednak jeśli w trakcie płatności osoba płacąca cofnie transakcję, czyli zrezygnuje z płatności, to i tak przejdzie na stronę po transakcji. W ten sposób można wejść w posiadanie produktu, a za niego nie zapłacić. https://www.przelewy24.pl/

PayPal - koniecznie podepnij, najlepiej do posiadanego systemu podstawowego. Bez PayPala licz się z tym, że będziesz miał 10-20% mniej płatności. https://www.paypal.com/

Płatności Bitcoinem - możesz podłączyć Bitcoina do systemów płatności elektronicznych, jednak przy obecnym stanie prawa w Polsce zostawiam to do rozważenia. Sam również czekam na wyjaśnienie i ruszam z podpięciem do swojego sklepu. https://bitbaypay.com/

Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to że od każdej transakcji zapłacisz około 2% prowizji na rzecz operatora. Dodatkowo opcja płatności cyklicznych w przypadku PayU kosztuje 40zł. miesięcznie i jest to stała opłata abonamentowa.

Fakturownia - prosty i fajny system, dla mnie po prostu bomba. Jak zdecydujesz się na używanie Fakturownia z tego linku: http://fakturownia.pl?partner=xmbhkh to masz 20% zniżki, a ja dwa miesiące bezpłatne. Znów zyskują obie strony. Znów win-win.

Będziesz gdzieś chciał(a) umieścić pliki. Zrobisz film - gdzieś chcesz go wkleić. Zrobisz pdfa - gdzieś musi być, aby była możliwość jego pobrania. Co prawda można to zrobić na serwerze tam, gdzie masz WordPressa, ale jeśli będziesz mieć tysiące użytkowników to pobieranie przez nich plików skutecznie zabierze Ci przydzielone limity na serwerze.

Google Drive - tam umieścisz bezpłatnie pliki, które możesz potem udostępnić użytkownikom poprzez link. https://drive.google.com/ Bezpłatne to 15GB.

DropBox - do 2GB danych zupełnie bezpłatnie. A jak klikniesz w ten link: https://db.tt/PztIihJ9 to obaj(oboje) otrzymamy za darmo dodatkowe 500MB. Win-Win.

pCloud - podobnie jak wyżej. Rozwiązanie również bezpłatne, choć mocno polecam wykupienie sobie opcji 500GB miesięcznie za 5 EUR miesięcznie.  (link partnerski) Wtedy nie masz praktycznie żadnych ograniczeń. A jeśli to dla Ciebie za drogo to za darmo masz do dyspozycji 15GB

Sondcloud - to jest miejsce, gdzie możesz umieścić swoje pliki audio - jeśli na przykład nagrywasz podcasty, medytacje czy też może lekcje językowe do odsłuchiwania w samochodzie. W wersji bezpłatnej masz 3 godzinny limit przesyłania, co powinno na początek wystarczyć. https://soundcloud.com/

Youtube. Tłumaczyć nie trzeba. Prawie. Bo zgodnie z polityką YouTube nie możesz tam umieszczać filmów z działalności komercyjnej. Jednak wszyscy tak robią. Z punktu widzenia bezpieczeństwa Twoich filmów czy zabezpieczenia przez spiratowaniem - niestety kiepsko. https://www.youtube.com/ Bezpłatny.

Vimeo - zdecydowanie lepszy niż Youtube. Jeśli planujesz sprzedawać szkolenia z filmami video to system Vimeo pozwoli Ci na ich zabezpieczenie tak, że można je będzie odtworzyć tylko na stronie, na której są umieszczone, więc nawet, jeśli ktoś będzie miał link do Twojego filmu to i tak go nie obejrzy. Do użytku komercyjnego potrzebować będziesz wersji VimeoPro. Roczny koszt to 768zł. Ale jest też dobra wiadomość, bo wykupując z tego linku masz 25% taniej - VimeoPro 25% taniej (link partnerski)

Będą Ci potrzebne analizy. Ile masz ludzi w witrynie, ile weszło na stronę, ilu kupiło, ilu nie. Bez analiz nie zrobisz żadnej optymalizacji.

Pixel Facebooka - o tym już mówiłem, więc nie będę powtarzał.

Google Analytics - specjalny kod Google, dokładnie odpowiednik pixela, też do wstawienia na wszystkie strony i wszsystkie wpisy na blogu. Bezpłatny. I też są do tego wtyczki. https://analytics.google.com/. Bezpłatny

Planer Słów Kluczowych Google. Jeśli piszesz posta, to pewnie chcesz widzieć, jakich haseł poszukują w sieci Twoi klienci. Właśnie po to jest Ci planer słów kluczowych, aby wpleść je w treść wpisu i sprawić, ze trafi wysoko w wyszukiwarkach. https://adwords.google.com/aw/keywordplanner/ Bezpłatny, część Goole Adwords - potrzebne będzie Ci bezpłatne konto.

Można jeszcze w przyszłości pomyśleć o kodzie śledzącym LinkedIn, managerze tagów do jeszcze dokładniejszej analityki, podłączeniu Google Search Console, ale myślę, że to byłoby na początek o wiele za dużo a nie chcę przegrzać Ci zwojów :)

Czas na podsumowanie kosztów. Tak, abyś wiedział(a) dokładnie, ile kosztować Cię będzie uruchomienie takiego systemu. Podaję szacunkowy koszt usługi, którą ktoś dla Ciebie wykona, koszty gotowych rozwiązań, zakładam, że część rzeczy zrobisz samodzielnie. Podaję też czas pracy, który musisz zainwestować, aby stworzyć system.

Razem przy założeniu, że będziesz robić wszystko to, co możesz samodzielnie cały system przygotujesz w 3 miesiące.

Koszt rozwiązania to jednorazowo około 6000-8000 złotych.

Koszt miesięczny za utrzymanie systemu to praktycznie koszty autorespondera, czyli około 220 zł miesięcznie, ale zwraca się z napisania jednego sprzedażowego maila, jeśli masz już gotowe produkty.

Może się tak jednak zdarzyć, że zechcesz przerzucić odpowiedzialność za utrzymanie systemu na firmę zewnętrzną. Jest to doskonały pomysł, bo zajmiesz się tylko tym, co robisz najlepiej. Wtedy musisz się liczyć z kosztem wsparcia miesięcznie od 250zł. do nawet 500zł. i więcej w zależności od tego, jak masz rozbudowany system.

Koszty powtarzalne, które poniesiesz co rok to poniżej 300zł za hosting i domenę.

PODSUMOWANIE

Jak widzisz zarabianie w internecie wcale nie jest takie tanie, jeśli rozpoczynasz od zera. Potem pojawią się dodatkowe potrzeby - zakup kamery do kręcenia filmów, aparatu do robienia zdjęć (na początku wystarczy Ci smartfon) czy innych dodatków, ale wszystko to zrobisz z już zarobionych pieniędzy.

A jak obniżyć koszty uruchomienia całego systemu?

Pewnie Cię nie zdziwię, ale najlepiej zlecić to komuś do zrobienia, włącznie z napisaniem stron sprzedażowych, zrobieniem wpisów na blogu, nakręceniem filmów. W przypadku filmów oczywiście Ty będziesz aktorem, ale napisanie scenariusza, sprzęt, obróbka filmów czy umieszczenie kursów na platformie szkoleniowej należy już do specjalisty.

Podobnie w przypadku produktów fizycznych - ekspert powinien ułożyć dla Ciebie cały "lejek sprzedażowy", czyli pełną strategię sprzedaży powiązanej z blogiem, social media i Twoją listą mailingową.

Za cały system od A do Z, który zlecisz na zasadzie outsourcingu musisz się liczyć z opłatą rzędu 8000 - 12000zł. Dlaczego to się jednak opłaca?

• Nie przerywasz swojej działalności, więc zarabiasz. Jeśli chcesz to robić samodzielnie - niestety co najmniej połowę dnia przeznaczysz na tworzenie systemu.
• Czas od zera do uruchomienia systemu skróci się do miesiąca, zamiast trzech
• Zaczniesz od razu po miesiącu zarabiać. Pamiętasz sekcję 8 tego artykułu, gdzie pokazywałem zarobione pieniądze z OTO2? To było prawie 3000zł, co zwróciło całkowicie koszty, które mój klient zapłacił za stworzenie od początku do końca materiałów Lead Magnet, kursu OTO1 i szkolenia OTO2. Sam przyznał, że robiłby to przez miesiąc lub nie zrobił wcale. Razem zrobiliśmy to wciągu 3 dni.
• Średnio po 6-9 miesiącach odzyskasz koszt systemu ze sprzedaży, którą zrobisz na stworzonych lejkach sprzedażowych.

A przede wszystkim skorzystasz z wiedzy kogoś, kto już to wiele razy robił dla różnych branż, więc nie stracisz pieniędzy na eksperymenty.

A co, jeśli nie chcesz wydawać tak dużych sum i chcesz to zrobić samodzielnie?

Jeżeli jednak zechcesz zrobić wszystko samodzielnie to mam dla Ciebie dobrą informację. Pobierając kalkulator - Lead Magnet w ramce poniżej będziesz mieć okazję do zapisania się na kurs, w którym będziemy budowali ten biznes od zera krok po kroku. I nie wydasz na to od razu 8000zł, czy więcej, a jedynie miesięczną kwotę abonamentową. Jaką - zobaczysz na OTO2 :) Ale pamiętasz - OTO2 zobaczysz tylko wtedy, kiedy dokonasz zakupu na OTO1 :)

No ale to, co zobaczysz na OTO1 to jest taka petarda, że raczej zobaczysz OTO2 :)

W takim razie kliknij teraz przycisk w oknie poniżej, potem weź sobie "irresistible offer" z OTO1, a na końcu zobaczymy się na kursie "E-Biznes XXL od podstaw", gdzie nie wydając wielkich pieniędzy za pół roku będziesz mieć system zarabiania w internecie dający Ci prawdziwy dochód pasywny.