Piramida Maslowa - czy pieniądze motywują i jak ważny w motywacji jest czas.

Standardowa piramida Maslowa zakłada hierarchiczność potrzeb i utożsamia system motywacji ze spełnianiem kolejno poszczególnych szczebli. Już to szczegółowo omawialiśmy w artykule o systemach motywacji, więc wstęp przypomnienia będzie krótki.

Jakie były potrzeby u Maslowa? Na dole potrzeby podstawowe, czyli fizjologiczne i bezpieczeństwo. Dalej potrzeby bardziej społeczne, takie jak przynależność do grupy i uznanie otoczenia. Na samym szczycie jest potrzeba skupiona na jednostce, czyli samorealizacja. Potrzeby te zostają spełnione po kolei, czyli potrzeby wyższe domagają się zaspokojenia dopiero, gdy potrzeba poniżej jest zaspokojona.

Piramida Maslowa - schemat ogólny

Piramida Maslowa - schemat ogólny

Jednak wokół piramidy Maslowa krąży wiele kontrowersji – bo czy na pewno człowiek nie jest w stanie zaspokajać potrzeby samorealizacji, nawet z niespełnionymi poprzednimi potrzebami? A malarze, którzy uczyli się fachu mimo głodu? Czy ludzie samotni nie mogą uczyć się grać na flecie? Teoria Maslowa nie jest tak elastyczna, jak wymagałaby tego od niej rzeczywistość.

To tyle w skrócie z klasycznej teorii Maslowa. Dlaczego piszę o klasycznej? Bo doświadczenie nauczyło mnie, że model Maslowa w kontekście pracy może zostać uproszczony do dwóch elementów: czasu i pieniędzy.


Motywowanie pracowników  Piramida Maslowa.

  • Dlaczego 78% pracowników których zapytałem o zadowolenie z pracy odpowiedziało, że pracuje bo musi i jest wkurzona na firmę albo swojego szefa
  • Dlaczego nadal bardzo aktualne jest powiedzenie że pracownicy przychodzą do firmy, a odchodzą od szefa?
  • Co takiego robią szefowie, że ich pracownicy ich nie cierpią, albo odchodzą, albo pracują bez zaangażowania, aby tylko wytrzymać do końca dnia, do fajrantu, a potem adios?
  • Co powoduje że w jednej firmie pracownicy są zaangażowani, chcą pracować, są zmotywowani a w drugiej kiszka totalna?
  • Co ma z tym wspólnego Piramida Maslowa?

Spójrzmy właśnie na Piramidę Maslowa z nieco innego w kierunku - od kierunku demotywacji. Prześledźmy 7 elementów jakich oczekują pracownicy i czego są pewni, że znajdą w firmie.


Piramida Maslowa - Fizjologia.

Co fizjologia ma wspólnego z pracą?

Czyste toalety, kuchnia gdzie można zjeść śniadanie - to podstawowe elementy na które musisz zwrócić uwagę. Bardzo często, zwłaszcza w zakładach produkcyjnych, brudna szatnia i brudne kible to standard, aż strach wejść. Do tego dochodzą brudne ubrania robocze, kabiny prysznicowe, gdzie kratki odpływowe są wiecznie zapchane włosami, grzybki, które powodują że musisz pod prysznic wchodzić w klapkach.

Jeśli do tego dodać zaśniedziałe kamieniem krany, które od lat nie widziały środka czyszczącego, śmierdzące chemią najtańsze zielone ręczniki papierowe czy papier toaletowy, również po taniości, który palce przebijają nawet jak jest złożony w dziesięć warstw, albo który przypomina papier ścierny to mamy komplet.


Piramida Maslowa - Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo pracy, bezpieczeństwo wypłaty, bezpieczeństwo, że mi się nie spóźni, że mogę wziąć kredyt, że firma nie zbankrutuje.

Czy myślisz, ze kontraktor na umowie, na której ma dwutygodniowy okres wypowiedzenia będzie słuchał Twoich fanaberii o motywowaniu pozapłacowym? O tym, że powinien identyfikować się z misją firmy? O tym, że najpierw powinien pokazać, że potrafi a potem liczyć na podwyżkę?

Albo że pracownik fizyczny zarabiający na rękę 1500zł. netto, pracujący na 3 zmiany, który nie ma umowy na stałe będzie się angażował i nie szukał pracy?

Albo jeśli rotacja w firmie to 20% działu miesięcznie, a firma właśnie zatrudniła 4-go w tym roku kierownika produkcji - to sprawi, że poczuje się bezpiecznie?


Piramida Maslowa - Przynależność

Przynależność do grupy ludzi, do zespołu. Wiem że jestem elementem grupy, wiem że mi nikt mnie nie zawiedzie, wiem że mogę liczyć na swojego szefa, na współpracowników. Wiem że razem będziemy pracować, razem możemy wszystko.

Siła szefa to siła jego zespołu. Ale nie tylko. Bo łatwo stworzyć zespół "a my Wam pokażemy", który sam będzie świetnie funkcjonował, ale nie po to, żeby z innymi zespołami tworzyć całość, ale po to, aby innym udowodnić, że jesteśmy lepsi. I tak powstają silosy.

Do kiedy zespół trwa i jest zmotywowany? Do chwili pierwszego złamania zasad ZUS (Zaufanie, Uczciwość, Szacunek) przez jego szefa. Potem już zawsze równia pochyła w dół.


Piramida Maslowa - Uznanie

Zadaj sobie teraz pytanie kiedy ostatnio doceniłeś swojego pracownika, kiedy pochwaliłeś go za dobrą robotę? Albo inaczej - kiedy Ty jako szef zostałeś doceniony przez swojego szefa?

  • Skąd Twój pracownik ma wiedzieć, że go cenisz?
  • Skąd Twój szef ma wiedzieć, że go szanujesz?
  • Skąd Twój dyrektor ma wiedzieć, że rozumiesz jego wizję?
  • Skąd Twój kolega z zespołu ma wiedzieć, że jesteś mu wdzięczny?
  • Kiedy ostatnio przybiłeś Hi5 z kimkolwiek z pracy?
  • Kiedy ostatnio dałeś komuś wyróżnienie publiczne postaci książki, modelu samochodzika lub innego drobiazgu?
  • Kiedy ostatnio porozmawiałeś z pracownikiem o jego hobby, czy rodzinie, czy wolnym czasie, nie mówiąc już o wspólnym wyjściu na piwo?

Piramida Maslowa - Samoaktualizacja

Najważniejsza sprawa na górnych półkach piramida Maslowa.

A często słyszę: no tak – wyślę ich na szkolenie to odejdą. A jeśli nie wyślesz ich na szkolenie i zostaną? Albo nie wyślesz i dlatego właśnie odejdą?

Jest takie fajne przysłowie, które słyszałem w Ameryce: my boss treats me like a mushroom – keeps me in the dark and feeds me on shit” (szef traktuje mnie jak pieczarkę - trzyma mnie w ciemności i karmi mnie gównem).

To jest właśnie totalny brak rozwoju osobistego i w tej dziedzinie szefowie mają bardzo, bardzo dużo do zrobienia.

W Piramidzie masłowa należałoby dodać jeszcze dwa elementy:


Piramida Maslowa - Wifi i Social Media

Na samej podstawie WiFi to jedna z najważniejszych potrzeb dla młodych ludzi.

A często widzę, żeby WiFi jest odcinane, z ograniczonym dostępem, żeby pracownicy nie korzystali z telefonu, bo przecież jak korzystają to nie robią swojej roboty?

Facebook, Twitter, Linkedin, Instagram, YouTube – znów potrzeba przynależności. A managerowie odcinają dostęp do stron www, do Facebooka, do Instagrama, bo przecież „oni” mają pracować a nie się opieprzać. I co myślisz że jeśli odetniesz WiFi i zablokujesz social media to ludzie nie będą siedzieli na fejsie na telefonach?

I czy faktycznie przeszkadza Ci to, że ktoś siedzi na Facebooku, jeśli robi wszystko to, co mu zleciłeś? Odcinając go od jego potrzeb chcesz go ukarać za to, że dobrze i super wydajnie wykonuje swoją pracę? A może nagrodzisz go za to i pokażesz jako wzór, zamiast nagradzać byle leszcza, który jest tak cienkim bolkiem, że musi siedzieć po godzinach? A może lubisz obozy pracy? Nie - to zauważ, że to nei od dostępu do WiFi i social mediów zależy wydajność i tempo pracy Twoich ludzi.

Piramida Maslowa - podstawa czyli dostęp do WiFi i social media

Piramida Maslowa - podstawa czyli dostęp do WiFi i social media


Piramida Maslowa w praktyce? Perspektywa czasu i pieniędzy.

Moje podejście do motywacji przez Maslowa, które stosowałem zarówno jako handlowiec, jak i jako szef, polegało na maksymalnym uproszczeniu modelu w oparciu o dwie rzeczy, które uznałem dla człowieka najcenniejsze w kontekście pracy. Są to:

  • Czas
  • Pieniądze

Piramida Maslowa - schemat ogólny

Biorąc pod uwagę te dwa czynniki, podzieliłem piramidę na 3 części, łącząc część poziomów w jedność:


Piramida Maslowa cz.1 - Ci, co nie mają ani czasu, ani pieniędzy.

Ta grupa reprezentuje dwie dolne części, czyli potrzeby fizjologiczne i potrzeby bezpieczeństwa. Nie mogą poczuć bezpieczeństwa, wiążąc ledwo koniec z końcem i często nie stać ich na to, by regularnie zaspokoić głód, aż trzy razy dziennie.

Zauważyłem, że pracownicy, którzy operują na tym poziomie potrzebują pieniędzy, bo ich nie mają i potrzebują czasu, żeby zarobić więcej pieniędzy, aby im wystarczyło. Oczywistym jest, że tą grupę motywują głównie pieniądze plus czas na to, żeby dorobić dodatkowo (nadgodziny). Pomijając dodatkowo czas na swoje własne, prywatne sprawy.

To jest często wykorzystywane w pracy zmianowej, gdzie pracowników motywuje się możliwością pracy w nadgodzinach, aby zarobić więcej. Ten sposób motywacji jest dla mnie nieakceptowalny i nieetyczny, nigdy go nie stosowałem, ale rozumiejąc brak pieniędzy zawsze moi ludzie zarabiali tyle, ile zarabiał "rynek".

Ten sposób motywacji to zwyczajne mówienie „przyjdź do mnie i pracuj jak za troje, a może będziesz mógł kupić chleb i odłożyć na czarną godzinę, jak nie starczy do pierwszego”.

Najważniejsze do zapamiętania:

Jeśli pracownikowi, któremu z płacy nie wystarcza na kawałek mięsa, szef zaproponuje awans, ale za to samo wynagrodzenie – pracownikowi ciśnie się na usta coś innego, niż wdzięczność za docenienie i uznanie


Piramida Maslowa cz.2 - Ci co nie mają czasu, ale mają już pieniądze.

Czyli specjaliści, niższa i średnia kadra managerska. Ta grupa spełnia potrzebę przynależności i uznania.

Okazuje się, ze tutaj pieniądze nie są już praktycznie żadnym motywatorem. Kiedy człowiek ma wiele, „więcej” jest tylko pokusą, ale nie na tyle silną, by być skutecznym motywatorem do wydajnej pracy. Tutaj na głębokim dotarciu do "jakie jest Twoje DLACZEGO" zawsze okazywało się, że największym dobrem jest czas.

Czas wolny dla bliskich, dla rodziny, dla siebie, na praktykowanie swojego hobby, wypoczynek czy rozwijanie się niezawodowo. W tym wypadku często zamiast kolejnych szkoleń czy rozwojowych wyzwań, najlepszym motywatorem był "REGRES osobisty", czyli na przykład dodatkowe dwa czy trzy dni wolnego. I szczególnie dobrze sprawdzało się to jako przycisk decyzyjny w pracy handlowca, czyli idealnego przykładu zawodu z tej grupy – są pieniądze, ale nie ma czasu na to, żeby je porządnie wydać.

Piramida Maslowa - czy pieniądze motywują

Piramida Maslowa - czy pieniądze motywują


​Piramida Maslowa cz. 3 - Ci co mają i czas, i pieniądze.

Czyli najczęściej: wyższe szczeble managerskie, dyrektorzy i zarządy, przy założeniu wieku 40+ czyli tacy, dla których były już ważniejsze sprawy niż udowadnianie sobie czy komukolwiek swojej wartości. To grupa, która skupia się na samorealizacji, swoim obrazie wewnętrznym.

W tej grupie znajdują się również specjaliści, i pracownicy "szeregowi", warunkiem jest to, że mają uporządkowane życie rodzinne i wiek około 40-tki.

Tych ludzi motywuje popularność, udzielanie się w różnych projektach, bycie docenionym i pokazywanym jako wzór. A to w każdej firmie bardzo łatwo osiągnąć. W sprzedaży to podejście pozwoliło mi osiągnąć sukces w kilku całkiem "niemożliwych" transakcjach.


Czy wiesz, ile zależy w Twojej firmie od relacji pracowniczych? Wiesz co mówią o Tobie i kadrze zarządzającej pracownicy?


Piramida Maslowa cz. 4 - Ci co mają czas, ale nie mają pieniędzy.

Tak, jest jeszcze jedna grupa, często pomijana i traktowana jako... margines społeczny, która jednak bywa szczęśliwa i zadowolona z życia. To wszyscy Ci, którzy mają pod dostatkiem czasu, choć nie mają pieniędzy. Zapytasz pewnie kto to taki?

  • Wszyscy żebrzący w miastach, którym czas upływa na... żebraniu a zarobione pieniądze przeznaczają na własne przyjemności
  • Ludzie żyjący z zasiłków i dotacji (500+, opieka społeczna, dopłaty do czynszów itp.)
  • Bezrobotni z wyboru, którym mały zasiłek w zupełności wystarczy
  • Pustelnicy i mnisi wiodący życie z dala od dóbr materialnych z własnego wyboru

Tych grup możny byłoby wymienić znacznie więcej, jednak jedno jest pewne. Oni nie potrzebują motywacji w klasycznym wydaniu finansowym, ponieważ są pogodzeni z obecnym statusem materialnym, który jest ich wyborem, często przemyślanym. Ich nawet nie trzeba motywować. Dlaczego? Bo nie chcą podejmować działań poza te, którymi zajmują się obecnie, bo w tym stanie jest im dobrze.

To dlatego matki z 500+ nie chcę iść do pracy, bezrobotni wolą siedzieć na ławeczce pod sklepem sącząc tanie wino a mnich, jogin czy pustelnik po prostu niczego więcej w życiu do szczęścia nie potrzebuje bo ma silne poczucie własnej wartości a tym samym silną motywację wewnętrzną.

Smutne jest tylko to, ze te grupy często traktowane są jako wyrzutki i margines. A czasem warto byłoby im... pozazdrościć

Ten uproszczony model Maslowa można stosować dodatkowo do trzech obszarów, powszechnych w codziennym życiu każdego człowieka. W życiu rodzinnym, w pracy jako pracownik w podejście zawodowym jako właściciel firmy.


Czas i pieniądze w Piramidzie Maslowa - obszar rodzinny.

Pieniądze znaczą nic innego, jak dobrobyt i możliwość zapewnienia członkom rodziny godnego życia, a czas to możliwość dbania o więzy rodzinne. Według tego tworzą się trzy możliwe scenariusze.

Grupa I - Rodzina, która nie ma ani czasu, ani pieniędzy.

To rodzina, która skupia się na zapewnieniu sobie ciepłych posiłków i dachu nad głową. Członkowie rodziny nie mają możliwości odczucia bezpieczeństwa, nie mówiąc już o tym, by wziąć wolny tydzień i wyjechać razem na wakacje. Nie są w stanie poświęcić sobie czasu.

W domu panują spory, powodowane niepewnością finansową. Cierpią na tym kontakty rodzinne, sfera seksualna, sfera kulturalna. W przypadku rodziny klasyczne podejście do piramidy potrzeb Maslowa nabiera typowe znaczenia - najpierw pieniądze, bez niech bardzo ciężko

Najważniejsze do zapamiętania:

Pieniądze szczęścia nie dają. Tak twierdzą tylko Ci, którzy należą do grupy II, tej poniżej.


Grupa II - Rodzina, która ma pieniądze, ale nie ma czasu.

To model rodziny zapracowanej, czyli pieniądze są, jest dobrobyt, są smartfony i wyjazdy na Karaiby, ale bieg za karierą nie zostawia miejsca na wspólne spędzanie czasu. To dzieciaki, które chodzą do szkoły w markowych butach, ale rodzice nie mają pojęcia, jaki jest ich ulubiony przedmiot.

W tej grupie dzieci są kupowane przez rodziców, jednak najczęściej życie takiej rodziny bywa smutne. Samochody służbowe rodziców, wypasione domy, meble, ciuchy i... wieczna gonitwa aby utrzymać to co mamy, bo boimy się tego stracić.

A relacje partnerskie - giną. Nie ma czasu na czułość, na bycie razem, na "REGRES osobisty", aby powiedzieć kocham, proszę, przepraszam, dziękuję, jestem z Ciebie dumny. Ale za to są olbrzymie prezenty pod choinką i zdziwienie, że kolegę ze szkoły bardziej cieszy mały model Gwiazdy Śmierci z Gwiezdnych Wojen niż nowy quad, w którym syn nigdy nie przejedzie się z ojcem.

Grupa III - Rodzina, która ma i czas, i pieniądze.

To rodzina, która ma możliwość finansową i czasową, aby wykonywać wspólne aktywności i dbać o relacje. Możecie sobie pozwolić na wypad do kina, zapisać się na zajęcia pozaszkolne i pojechać na narty za granicę. To rodzina, w której rozwijają się relacje, i jej członkowie jako jednostki.

To bardzo rzadki i szczęśliwy model rodziny, kiedy rodzice w porę wyhamowali i zatrzymali się w pogoni za pieniądzem stawiając na rodzinę i bliskich.

To tutaj często spotkasz managerów wysokiego szczebla, którzy z dnia na dzień rzucili intratne pozycje w korporacji (jak ja, kiedy zrezygnowałem w ciągu tygodnia z pozycji COO w firmie high-tech aby odnowić kontakt z córkami, dla których stałem się obcym gościem hotelowym), trenerów, którzy odrzucają zlecenia bo są zbyt wymagające wyjazdowo, czy pracowników rezygnujących z dobrych posad i bardzo dużych wynagrodzeń gdy okazuje się że mają pracować w 4-brygadowym systemie pracy.

Piramida Maslowa - czas plus pieniądze

Proszę UDOSTĘPNIJ. Ale nie dlatego, że Cię o to proszę ale wtedy, kiedy uważasz, że ten artykuł jest dobry


Czas i pieniądze w Piramidzie Maslowa -  obszar firmy okiem pracownika.

W tym obszarze czas i pieniądze dotyczą tego, co ja, jako pracownik, mogę dostać od firmy. Pieniądze to oczywiście wypłata i wszystkie benefity związane z pracą (karnety na siłownię, opieka lekarska).

A czas to bezpieczeństwo – na ile firma szanuje mój czas prywatny? Czy daje mi możliwość rozwoju i planowania sobie życia, jak chcę? Czy często dzwonią do mnie z nagłą awarią lub pytają, by zostać po godzinach? Czy mogę wziąć swobodnie urlop, czy muszę się dostosowywać do kilkunastu innych osób?

Jak balansować motywacją pracowników za pomocą czasu i pieniędzy? Pomocne w tym jest określenie poziomu rozwoju pracowniczego wg. Blancharda (pisałem o tym w tym artykule). Dla pracowników R1 i R2 głównym motywatorem będą pieniądze, dla R3 i R4 czas, który przeznaczą na własny rozwój osobisty i zawodowy.


Czas i pieniądze w Piramidzie Maslowa - obszar firmy okiem właściciela

Pieniądze będą tu funduszami i dostępnymi środkami, którymi firma może zarządzać. Jako właściciel to też po prostu: ile zarobisz. Czas to to, co może przynieść Ci rozwinięta firma i jak wiele go zaoszczędzisz. Analogicznie do powyższych sytuacji, na początku firma nie będzie przynosić wiele zysku, a zabierze wiele czasu, ale później pojawia się pierwsza sensowna kasa, a gdy będziesz miał czas zająć się swoim życiem, bo firma prowadzi się jako tako sama – będziesz na czubku uproszczonej piramidy Maslowa.

Tutaj sprawa jest dość oczywista, co warto zrozumieć będąc pracownikiem.

Na początku działalności i rozwoju firmy najważniejsze jest dla szefa jego bezpieczeństwo finansowe. Zapewne zainwestował sporą sumę, aby uruchomić firmę. Często ma kredyty i ... ma jeszcze Ciebie, czyli pracownika. Więc nie przychodź do niego wtedy po podwyżkę bo ci jej nie da. Przyjdź i powiedz, że czujesz, że jesteś wart znacznie więcej, ale tak jak szef nie będziesz chciał podwyżki dopóki szef nie będzie miał pełnego bezpieczeństwa finansowego. Gwarantuję, że mocno na tym zyskasz w przyszłości.

Kiedy firma zacznie zarabiać już przyzwoite pieniądze - wtedy dla jej właściciela nastąpi najtrudniejszy okres. Okres nieoptymalnych procesów i robienia zbyt dużo rzeczy na raz. Cierpi jego rodzina i choć są już pieniadze, to na nic nie ma czasu. Wtedy też nie przychodź po podwyżkę. Przyjdź do szefa i zaproponuj mu, że zrobisz coś za niego. Kup go... jego własnym czasem.

A kiedy już firma się rozwinie do stabilnego poziomu, szef zacznie czuć się bezpiecznie i wcześniej wychodzić z pracy - wtedy to Ty zostaniesz tym który będzie firmą kierował, kiedy właściciel będzie spędzał czas z rodziną na Karaibach.

Piramida Maslowa - okiem właścicela firmy

Piramida Maslowa - okiem właścicela firmy


Piramida Maslowa - podsumowanie.

Często model piramidy potrzeb Maslowa oparty o hierarchię potrzeb spotyka się z nieprzychylnością i oskarżeniami o to, że jest nieżyciowy. I jak w każdej dziedzinie psychologii każdy może mieć swoje zdanie.

Mam nadzieję, że ten uproszczony model potrzeb Maslowa będzie dla Ciebie nieco bardziej zrozumiały i pozwoli ocenić, kiedy motywować siebie i innych pieniędzmi, a kiedy zakończyć pogoń za brzęczącą monetą i zainwestować w rozwój i relacje międzyludzkie.

Ja na szczęście etap mam pieniądze/nie mam czasu mam już za sobą, czego i Tobie, drogi czytelniku życzę


Polecam również:

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}
>